Don Kasjo stanął w obronie zwolnionego dziennikarza: „Wizja PRIME MMA została porzucona”

Kasjusz „Don Kasjo” Życiński stanął w obronie zwolnionego Michała Rogozińskiego.
Znany w środowisku freak fightów dziennikarz d dłuższego czasu stanowił nieodłączną część konferencji Prime Show MMA. To jednak zmieniło się po ostatniej z nich. Michał Rogoziński odpowiedział na pytanie „Don Kasjo”, który to dyskursu włączył partnerkę swojego rywala, Pawła Jóźwiaka. Pani Ania miała złapać „Rogo” za przyrodzenie, o czym ten później poinformował „Prezesa”.
Kilkanaście godzin później podczas programu Freak Show, zapytany o dalszą współpracę z PRIME MMA, Rogoziński ujawnił, iż został zwolniony. Chwilę później potwierdził to też Paweł Jóźwiak:
– Michał został zwolniony w trybie natychmiastowym, ponieważ od każdego z pracowników oczekujemy profesjonalizmu, a nie robienie jakichś własnych interesów na wizji. Michał był tam w pracy i został dokładnie zbriefowany, że ma unikać wchodzenia w tematy osób trzecich. A on nie dość, że tego nie unikał, to jeszcze zagrał tam pierwsze skrzypce. I wziął udział w ustawianej akcji, która uderzyła bezpośrednio we mnie – mówił rywal Życińskiego.
Wszystkie walki gali PRIME MMA 13 obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.
Don Kasjo stanął w obronie dziennikarza
Sytuacja odbiła się szerokim echem – wszak Rogoziński został zwolniony za to, że przyznał się do tego, że był molestowany. Oczywiście, jeśli Michał faktycznie otrzymał dane przykazanie od szefostwa Prime Show MMA, mógł uniknąć odpowiedzi. Niemniej ciężko sobie wyobrazić, by sytuacja wyglądała identycznie, gdyby to kobieta była ofiarą molestowania.
Podobnie uważa „Don Kasjo”, który zamieścił kilka Instastories stając w obronie „Rogo”. W jednym z kafelków Życiński zwrócił uwagę właśnie na fakt, iż gdyby to „kobieta przełamała wstyd i opowiedziała swoją historię”, reakcja byłaby inn niż „chłód, brak empatii, cisza”.
W innym z „kafelków” „Don Kasjo” napisał obszerne oświadczenie, w którym stanął w obronie Rogozińskiego i w mocnych słowach stwierdził, że wizja PRIME MMA została porzucona:
– Jako współtwórca i współodpowiedzialny za rozwój marki Prime MMA od samego początku, czuję się zobowiązany do zabrania głosu w sprawie Michała Rogozińskiego. Oficjalnie oświadczam, że wspieram Michała Rogozińskiego – zarówno jako osobę, jak i jako profesjonalistę, który wniósł ogromny wkład w rozwój projekt PRIME. Michał przez cały czas kierował się lojalnością wobec organizacji, zaangażowaniem i konsekwencją w realizowaniu wizji, jaka została wspólnie ustalona na początku funkcjonowania PRIME z jej właścicielem.
– Dziś ta wizja została porzucona. Kierunek, w którym PRIME zmierza, nie ma już nic wspólnego z tym co wspólnie zakładaliśmy i na co się umawialiśmy. Uważam, że Michał został niesłusznie odsunięty za to, że miał odwagę mówić prawdę i bronić wartości, które stanowiły fundament tej organizacji.
– Potępiam takie działania publicznie wyrażam swój sprzeciw wobec metod eliminowania osób, które nie zgadzają się na zakulisowe zmiany wbrew pierwotnym ustaleniom. Solidaryzuje się z Michałem, ponieważ wiem, że działał zgodnie z sumieniem, uczciwie i w interesie wspólnego dobra Prime – które niestety zostało wypaczone.