Brutalne łokcie i latające kolana! Kaczmarczyk pokonuje Vilę na KSW 102 [WIDEO]
Za nami co-main event XTB KSW 102, w którym pojawił się „Książę Radomia”. Patryk Kaczmarczyk, bo o nim mowa, zmierzył się z Ahmedem Vilą.
Patryk Kaczmarczyk rywalizuje w KSW od roku 2021. W tym czasie stoczył osiem pojedynków, z których pięć wygrał. Po efektownych bojach pokonał Michała Sobiecha, Michała Domina, Pascala Hintzena, Daniela Tărchilę i Daniela Rutkowskiego, musiał jednak dwa razy uznać wyższość Roberta Ruchały i raz Dawida Śmiełowskiego. Niezależnie jednak od wyniku walki, konfrontacje Patryka zawsze niosą z sobą ogromną dawkę emocji.
Na XTB KSW 102 jego rywalem była Ahmed Vila, dla którego był to trzeci występ w okrągłej klatce. Udanie zadebiutował w organizacji, kiedy to podczas gali XTB KSW 89 pokonał Łukasza Charzewskiego i przerwał tym samym jego pasmo jedenastu walk bez porażki. W drugim starciu, do którego doszło w maju ubiegłego roku, Ahmed musiał jednak uznać wyższość Kacpra Formeli.
KSW 102: Kaczmarczyk vs. Vila
RUNDA 1: Kaczmarczyk atakował i uchylał się przed śmigającą prawicą Vili. Polak przestrzelił, wylądował na plecach, ale wrócił na nogi. Vila wyniósł rywala, Patryk uciekł na siatkę. Bośniak posłał mocną serię, Kaczmarczyk odpowiadał jednak uderzeniami. Kaczmarczyk trafił łokciem, idzie za ciosem Polak. Vila skrócił dystans, Patryk szukał skończenia. Łokcie i kolana lądowały na głowie Bośniaka, który wytrzymał do końca rundy.
The bell saves the day! 🤯 It was a miracle he survived!
— KSW (@KSW_MMA) January 25, 2025
XTB #KSW102 | @CANALPLUS_SPORT 🇵🇱 | KSWTV 🌍 pic.twitter.com/p1f4k6u3mh
RUNDA 2: Kaczmarczyk natychmiast prowokuje wymianę z Vilą. Bośniak ratował się zejściem do nóg. Latające kolano Patryka, który nie przestawał zasypywać oponenta kolejnymi razami. Kolana, łokcie, Vila schowany za gardą wytrzymał bomby Polaka. Vila złapał klincz, obijał Kaczmarczyka na klatce. „Radomski Książę” stracił świeżości, ale trafił prawym high kickiem. Kolejna seria Kaczmarczyka przyjęta na gardę.
RUNDA 3: Kaczmarczyk mądrze wycofywał się przy atakach Bośniaka. Celnie bił Vilę, gdy widział otwarcie. Nie wdawał się w niepotrzebną wymianę, ale dał się obalić. Kaczmarczyk złapał ciasną gilotynę, ale niepotrzebnie holował uścisk, by odebrać tlenu Ahmedowi. Patryk zdołał utrzymać się do końca rundy, a zarazem walki.
Wynik walki: Patryk Kaczmarczyk wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów.