Za nami pojedynek nowego „Króla” freak fightów z tym, który miał go z tronu zrzucić. Czy „AJ” uporał się z „Taazym”?
Kamil Mataczyński to największa gwiazda świata freak fightów w ostatnich miesiącach. „Taazy” zadebiutował w tym roku, a już ma na koncie 6 wygranych i ani jednej porażki. Nie można nie wspomnieć, że wygrał turniej w rzymskiej klatce podczas gali na Narodowym oraz wypunktował w boksie Kasjusza „Don Kasjo” Życińskiego. Ten zresztą, w geście uznania, podarował mu pas „Króla”.
O „Taazym” sporo się mówiło przed FAME 23. Streamer był niezwykle pewny siebie, czym skupiał uwagę komentujących kibiców. Ci oczywiście gremialnie podkreślali, że zaraz może przegrać z „AJ-em”, czy wręcz życzyli, by Adam Josef utarł mu nosa. „Polish American” nie ukrywał, że chciał przerwać passę Mataczyńskiego… Czy mu się to udało?
FAME 23: Taazy vs. AJ
RUNDA 1: AJ szybko trafił prostego. Taazy natychmiast ruszył w półdystans i zamknął Josefa za gardą. Adam taktycznie się zasłaniał, wyprowadził podbródkowe. Mataczyński rozbił twarz Josefa. AJ jednak też go naruszył! Taazy znów zasypał Josefa ciosami, AJ sięgnął mocnym sierpem. Mataczyński nie przestawał atakować, ale i „Polish American” nie ustępował mu pola. AJ jeszcze na koniec sięgnął wątroby Kamila.
RUNDA 2: Taazy tym razem poza dystansem, zaatakował wreszcie lewym i prawym. AJ za to próbuje podejść blisko Mataczyńskiego, a ten zasypał Josefa serią ciosów na siatce. „Polish American” dał się zamknąć na siatce, gdzie Kamil obijał go po tułowiu. Sporo tlenu stracił Josef, Taazy natychmiast podszedł z uderzeniami. AJ trafił Mataczyńskiego, który uciekał przed salwą bomb.
RUNDA 3: AJ poszukał potężnego prawego, ale jego cios był zbyt obszerny. Freak fighterzy wymieniali się uprzejmościami, Taazy przepuścił kolejny atak Adama Josefa. AJ sprytnie przechwycił klinczującego Mataczyńskiego, trafił jeszcze po żebrach. Taazy spróbował skrócić dystans, podszedł do Josefa i wyprowadził kilka ciosów na korpus. AJ ma ostatnie sekundy i szuka wymiany w bliskim dystansie.
Wynik walki: Taazy wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów!
