Mamed Khalidov odniósł się do wiadra pomyj, które wylewano na niego w poprzednich latach.
Legenda polskiej organizacji od lat stanowi jeden z jej filarów. Mamed Khalidov niejednokrotnie udowadniał wysokie umiejętności i porywał publikę swoimi pojedynkami. Niestety też nie brakowało wielu głosów krytycznych, czy raczej hejterskich, po jego walkach.
Odbierz kod PPV KSW 100 za 25 zł
Galę KSW 100 obejrzysz za jedyne 25 złotych dzięki bukmacherowi FORTUNA! Jeśli nie posiadasz jeszcze konta, możesz skorzystać ze świetnej promocji! Oto prosta instrukcja krok po kroku:
1️⃣ Załóż konto w – KLIKAJĄC TUTAJ – koniecznie z tego linku promocyjnego + zaznacz zgody marketingowe!
2️⃣ Postaw pierwszy kupon z dwoma zdarzeniami na galę KSW 100 za min. 25 zł z minimalnym kursem całkowitym 2.0.
3️⃣ Po spełnieniu warunków otrzymasz kod, który wykorzystasz na stronie KSWTV.com.
WAŻNE! Pamiętaj, że musi to być pierwszy kupon po założeniu konta (dwa zdarzenia z gali KSW 100 na kuponie). Aby odebrać PPV musisz otworzyć konto Z TEGO LINKU. Ilość kodów jest nieograniczona!
Mamed Khalidov o hejterach przed KSW 100
Niestety, ale osoby będące na świeczniku są najmocniej wystawione na krytykę. Od tej bardzo blisko jest do hejtu. Z wieloma tonami tegoż radzić sobie musiał Mamed Khalidov, który odpowiedział o tym dziennikarzom po ważeniu przed KSW 100.
Legenda organizacji przyznała, że najgorzej było po walce z Azizem Karaoglu. Mamed wspominał nie raz, że nie czuł się najlepiej i walczył nie tylko z rywalem, ale również z samym sobą. Wspominając tamte chwile zaznaczył, że obraźliwe komentarze nie wyszły ze strony fanów, tylko hejterów. Wytknął im, że ci tylko czekają na odpowiedni moment, aby cię zaatakować, a kiedy nadarzy się taka okazja, jak wspomniany pojedynek, to na pewno ją wykorzystają.
– Mi się oberwało, ale nie od kibiców moich. Od tych, którzy cały czas cicho siedzą, a jak mają okazję, to się odzywają. Nawet nie mają pretekstu, będą pisać, ale jak dasz im powód, to wylewają syf, brud w Internecie. To nie kibice mnie krytykowali, to hejterzy, którzy się budzą, jak jest okazja. Po walce z Azizem wiele osób nie rozumiało, co się działo ze mną.
