Clout MMA

Wielki Bu odpowiedział na zarzuty Denisa: „Szybko rurka zmiękła…” [VIDEO]

„Wielki Bu” nie mógł pozostawić słów Denisa Załęckiego bez żadnego odzewu. Gdańszczanin zareagował na najnowszy wywiad „Bad Boya”.

Konflikt Patryka Masiaka z Torunianinem ciągnie się od wielu lat. Początkowo emocje podgrzewały jedynie wypowiedzi jednego na temat drugiego i na odwrót. Medialne szpilki rozpalały ekscytację kibiców, którzy wreszcie mogli obejrzeć ich starcie w klatce.

Pojedynek, który miał miejsce podczas Clout MMA 3, zawiódł jednak oczekiwania. „Wielki Bu” dominował nad rywalem, który ewidentnie nie był w formie, przede wszystkim psychicznej. Masiak zwyciężył przez TKO, a Załęcki przyznał, że faktycznie musi popracować nad głową. Wkrótce Denis faktycznie rozpoczął współpracę z psychologiem, poprawił stan mentalny i zaczął wspominać o rewanżu. Wraz z medialnym rywalem nieustannie wbijają sobie szpile.

Wielki Bu odpowiedział na zarzuty

W ostatnich kilku dniach „Wielki Bu” ponownie odniósł się do „Bad Boya” twierdząc, iż ten „nie ma szacunku w środowisku”. Gdańszczanin twierdził, że może zebrać kilku osobników, którzy z chęcią opowiedzą prawdę o Denisie. Ten z kolei otrzymał szansę na odpowiedź w wywiadzie dla FANSPORTU TV.

Torunianin wypalił, że bardzo szybko mógłby doprowadzić do zniszczenia Masiaka, który jego zdaniem współpracuje z policją. „Wielki Bu” zareagował na te słowa na swoim Instagramie. Patryk jasno stwierdził, że Załęcki kombinuje wyprowadzając nieprawdziwe zarzuty:

Sprawdź!  Stary Denis wrócił! Załęcki mocno w stronę Normana Parke: "Ty do mnie startujesz?" [WIDEO]

– Strasznie rozczarowałem się odpowiedzią parówczaka… Szybko rurka zmiękła… Papiery nagle znikły, już są tylko domysły. Czyli jak mówiłem, aferka na lewo! Echhh ta gra zawsze jest do jednej bramki – napisał na swoim Instagramie.

Wciąż nie wiadomo co z kolejną walką „Wielkiego Bu”. Patryk Masiak wypadł z gali FAME na Narodowym, a wkrótce został ogłoszony jako rywal Denisa Labrygi na wydarzeniu Clout MMA. Ten event z kolei został przełożony w czasie. Głogowski zawodnik tymczasem wyzwał ostatnio dużo lżejszego „Taazy’ego”.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.