Dustin Poirier na UFC 269 poległ w kolejnej próbie zdobycia pasa mistrzowskiego kategorii lekkiej. Wielu zastanawia się, czy dojdzie do 4. walki z Conorem McGregorem, choć w tym gronie brak Michaela Chandlera.
Michael Chandler dochodzi do siebie po porażce przez jednogłośną decyzję na UFC 268 w bitwie z Justinem Gaethje. Niedługo po tym „Iron” wyzwał za pośrednictwem Twittera również leczącego kontuzję Conora McGregora. I choć byłaby to zapewne interesujący pojedynek, niewykluczone, że Irlandczyk będzie miał innego rywala.
Tym może być Dustin Poirier. „The Diamond” wystąpił na UFC 269, gdzie mierzył się z Charlesem Oliveirą o pas mistrzowski kategorii lekkiej. Niestety Amerykanin poddał się w 3. rundzie. Od razu podniosły się głosy, że kolejnym pojedynkiem fightera z Luizjany może być Poirier vs. McGregor 4. Tego pomysłu nie popiera jednak Michael Chandler, który serią wpisów wbił szpilkę w „The Diamonda” przypominając, jak wyglądała walka o pas „Iron” vs. „Do Bronx” na UFC 262:
I would never ever quit…I went out on my shield after being separated from consciousness, congrats to Oliveira… #ufc269
— Michael Chandler (@MikeChandlerMMA) December 12, 2021
– Nigdy przenigdy bym się nie poddał… Wynieśli mnie na tarczy po tym, jak odcięło mi świadomość, gratulacje dla Oliveiry…
The way I see it…the whole world wants to see me rematch 2 out of the 3 fights I’ve had in the @UFC … that’s how you come in and make a statement. I’d never QUIT. Congrats to Oliveira …punch your ticket with Gaethje this summer and I’ll see you at the end of 2022 #UFC269
— Michael Chandler (@MikeChandlerMMA) December 12, 2021
– Z mojego punktu widzenia… Cały świat chce zobaczyć powtórkę 2 z 3 moich walk, które stoczyłem w UFC… Tak składa się oświadczenie. Nigdy się NIE PODDAM. Gratulacje dla Oliveiry… Podbij bilet z Gaethjem latem i spotkamy się pod koniec 2022 roku.
I make ill-advised decisions at times. But I’m there to put y’all on the edge of your seat so you miss me when I’m gone. I promise you will. Most of these guys are here to “play mma.” #UFC269
— Michael Chandler (@MikeChandlerMMA) December 12, 2021
– Czasem podejmuję złe decyzje. Ale robię wszystko, byście siedzieli w napięciu i tęsknili, jak odejdę. Obiecuję, że będziecie. Większość z tych gości chce „bawić się w MMA.”
Chadler ma wielką chrapkę na kolejną walkę o pas mistrzowski, jednak wie, że nie jest pierwszy w kolejce. W wywindowaniu go na miejsce pierwszego pretendenta ma mu pomóc ewentualna wygrana nad Conorem McGregorem.
Why would the biggest name in the sport come back and fight a guy who QUIT over a guy who is the second most electrifying guy in the division? #analystfail #UFC269
— Michael Chandler (@MikeChandlerMMA) December 12, 2021
– Dlaczego największe nazwisko w sporcie miałoby wrócić i walczyć z gościem, który SIĘ PODDAŁ, a nie człowiekiem, który jest drugim z najbardziej elektryzujących fighterów w dywizji?
Nie jest to pierwszy raz, gdy Michael Chandler wspomina Conora McGregora. Amerykanin niedawno w podcaście Brussin’ With The Boys chwalił Irlandczyka za jego występy w oktagonie.
Źródło: Twitter, MMA News