Właśnie zakończyła się potyczka w wadze półśredniej. Rankingowy numer trzy, Madras Fleminas, zmierzył się z dziesiątym Kacprem Koziorzębskim.
Łotysz już po raz czwarty wszedł do okrągłej klatki KSW. Madras Fleminas w debiucie musiał uznać wyższość Andrzeja Grzebyka, a ostatnio przegrał przez decyzję z Igorem Michaliszynem. Porażki te przeciąż zwycięstwem przez nokaut z Arturem Szczepaniakiem, wręczając „Królowi” z Belgii dopiero drugą „L-kę” w karierze.
Naprzeciw Madrasa Fleminasa stanął dziś Kacper Koziorzębski. Popularny „Wiór” pod szyldem KSW walczył dziś po raz 10. Wcześniej pięciokrotnie wygrywał – w tym w dwóch ostatnich pojedynkach. Polak to gwarant emocji, co pokazywał już w okrągłej klatce. Jak przegrywa, to przed czasem, co w konfrontacji z „Łotewskim Ekspresem” było niezwykle istotną informacją.
KSW 105: Fleminas vs. Koziorzębski – Relacja
RUNDA 1: Fleminas nie czekał i kraulem z sierpami zaatakował Koziorzębskiego. Zamknął Polaka na siatce, ale tylko na chwilę. Polak odpowiedział kopnięciami, ale trafił go Łotysz mocnym low kickiem. Ruszył z ofensywą Fleminas, Koziorzębski trafił go stopującym w kontrze. Fleminas gania z atakami za „Wiórem”, który nie pozostaje dłużnym i kontruje. Łotysz ruszył po sprowadzenie, ale skończyło się na mocnej odpowiedzi Polaka. Koziorzębski ustrzelił Fleminasa na wątrobę, ale nie poszedł za ciosem.
RUNDA 2: „Wór” od raz zaczął polować na wątrobę Łotysza. Ten szukał bokserskich ataków, spróbował też zapasów. Kacper ruszył z prawym, ale Fleminas już zaczął schodzić mu z ciosu i odpowiadał swoim. Łotysz wpadł z serią sierpów, Koziorzębski zauważył „okno” i obalił Madarsa. Polak przeszedł do boku, obijał rywala i zakończył akcję kopnięciem na tułów. Fleminas złapał klincz na siatce, mocno porozbijał twarz „Wióra”.
RUNDA 3: Koziorzębski wystartował z lewym sierpowym, Fleminas uskoczył mu z linii. Łotysz starał się wpaść w Polaka z obszernymi uderzeniami, uciekał z głową przed ciosami Kacpra – choć nie wszystkimi. Kapitalnie Koziorzębski wszedł w tempo i przewrócił Fleminasa. Ten wrócił na nogi i przystąpił do ofensywy. Panowie wymieniali się mocnymi ciosami, Koziorzębski zanotował kolejne sprowadzenie. Fleminas przechwycił szyję Polaka, ale wykorzystał straszaka duszeniem, by wrócić na nogi.
WYNIK: Kacper Koziorzębski wygrał przez niejednogłośną decyzję sędziów.
Wideo pojawi się wkrótce…
