Wrzosek odpowiada Szelidze! „Jesteś zwykłym napompowanym pe****m. Nigdy nie byłeś wojownikiem”

Konflikt pomiędzy Marcinem Wrzoskiem i Piotrem Szeligą rozkręca się coraz bardziej. Nie ma wątpliwości, że prędzej czy później spotkają się w klatce.
Podczas konferencji przed galą FAME 15 „Polish Zombie” po raz pierwszy wyraził chęć walki z „Szelim”. Od tamtego momentu jest pomiędzy nimi coraz więcej złej krwi i atakują siebie podczas wywiadów oraz za pośrednictwem social mediów.
Marcin Wrzosek ostro o Piotrze Szelidze
Teraz „Szeli” na swoim Instastory stwierdził, że Marcin Wrzosek wymiękł i w najbliższym czasie nie dojdzie do walki. Tak naprawdę były zawodnik KSW jest po poważnej kontuzji i zanim w pełni odzyska zdrowie, na pewno nie zobaczymy go w klatce.
Podczas FAME 15 Wrzosek zmierzył się z „Sariusem” i już w pierwszej rundzie zerwał biceps w prawej ręce. Dokończył starcie, uderzając jedną ręką, a mimo to w dominujący sposób pokonał rapera. Kilka dni po gali przeszedł operację i na ten moment nie jest zdolny do walki.
Słowa Szeligi nie spodobały się profesjonalnemu zawodnikowi, który na swoich social mediach zamieścił mocną odpowiedź. Były mistrz KSW nie gryzł się w język:
– Usunąłem też te stories z racji tego, że obserwują mnie też dzieci, ja użyłem tam w nerwach bardzo niewybrednych słów, ale jednego nie wycofuję. Jesteś zwykłym napompowanym pe****em. Wiem, że masz problemy z logicznym myśleniem, ale widzę, że też ze słuchem. Na Aferkach wyraźnie zaproponowałem walkę, gdzie oboje przywiązujemy sobie jedną rękę i walczymy na jedną rękę.
– Wiem, że chciałbyś mieć tą satysfakcję, żeby bić się dwoma, a ja nawet nie mógłbym się zasłaniać. Po prostu nigdy nie byłeś wojownikiem, nie wiesz, co to znaczy walka fair play, nie wiesz, co to znaczy wyrównane współzawodnictwo, bo jesteś zwykłym szczurem i zwykłym napompowanym pe****m”.
– Chciałbym ci dać w listopadzie kolejną lekcję pokory, bo widzę, że jedna w ostatniej walce ci nie wystarczyła. Polski biały Mike Tysonie, twarzo walk w klatce… Podziwiam to, jak wierzysz w siebie, ale synku wiara w siebie to za mało, żeby mnie pokonać.
Źródło: Instagram
- Mateusz Gamrot bez litości: „Saint-Denis to cykor. Hooker, Paddy, obu robię jednego dnia!”
- Szokujące szczegóły tragicznego wypadku z udziałem Ngannou. „W szpitalu popełniono poważne błędy…”
- Szef GROMDY o ostatnich działaniach Załęckiego: „Kiedyś pokazywał charakter, zasady, teraz takie rzeczy…” [WIDEO]
- Murański chciał zawalczyć w GROMDZIE! Szef organizacji ujawnia [WIDEO]
- Du Plessis zaorał Chimaeva! Mocna wymiana zdań przed UFC 319