Nadchodzi kolejny HIT w KSW! Pudzianowski zabrał głos w sprawie walki z Mamedem!

Wygląda na to, że kolejny hitowy pojedynek w szeregach KSW to jedynie kwestia czasu. Prędzej czy później dojdzie do walki pomiędzy dwoma legendami.
Pierwszy pojedynek legend polskiego MMA oglądaliśmy na gali KSW 70, kiedy to Mariusz Pudzianowski zmierzył się z Michałem Materlą. Znaczna większość skazywała byłego strongmana na pewną porażkę, jednak ten potrzebował zaledwie minuty i 47 sekund, aby brutalnie znokautować zawodnika ze Szczecina.
Mariusz Pudzianowski o walce z Mamedem Khalidovem
Od dłuższego czasu mówi się również o walce z Mamedem Khalidovem. Po starciu z Materlą zawodnicy nawet podali sobie ręce i umówili się na pojedynek. Zarówno Khalidov, jaki i Pudzianwoski kilkukrotnie w wywiadach potwierdzali, że są zainteresowani takim zestawieniem.
Pojawia się coraz więcej głosów, że do starcia może dojść jeszcze w grudniu. Jest to miesiąc, w którym KSW lubi organizować największe wydarzenia. To prawdopodobni właśnie wtedy powróci do klatki Mamed, który po grudniowej porażce z Soldiciem musiał zrobić sobie dłuższą przerwę.
Były mistrz rozpoczął przygotowania, a federacja ogłosiła pierwsze zestawienia gal, które odbędą się w październiku i listopadzie. Z całą pewnością nie zawalczy na nich Khalidov, więc wszystko wskazuje na to, że zobaczymy go na KSW 77. Szef federacji w jednym z ostatnich wywiadów nie zaprzeczył, ani też nie potwierdził tych doniesień. Przyznał jednak, że podobnie jak kibice, chce tej walki.
Teraz głos zabrał sam Mariusz Pudzianowski. Na swoich social mediach zamieścił jedynie krótki wpis, jednak dał nim do zrozumienia, że prawdopodobnie dojdzie do walki dwóch legend:
Źródło: Facebook
- Don Diego poznał pierwszego rywala w turnieju FAME 26! Mistrz GROMDY zmierzy się z King Kongiem
- Volkanovski nie ma wątpliwości. Wytypował walkę wieczoru UFC 317
- Maciej Sulęcki znokautowany w 1. rundzie. Polak przegrał walkę o pas WBC [WIDEO]
- Były mistrz UFC brutalnie ocenił walkę wieczoru UFC 317: „Nie widzę szans, by to wygrał”
- Robert Ruchała po sparingach z Dustinem Poirierem: „Trenerzy byli w szoku”