FAME MMA

(VIDEO) Parke gotowy na walkę z Załęckim, jeśli ten spełni jeden warunek: „To maszyna. Jak cię trafi, to wąchasz kwiatki od spodu”

Norman Parke rozwiał wszelkie wątpliwości w sprawie potencjalnego pojedynku z Denisem Załęckim. Jeśli „Bad Boy” chce walczyć z Irlandczykiem, musi spełnić jeden warunek.

„Stormin” ostatni raz w MMA walczył w lipcu 2020 roku. Od tego czasu próbuje swoich sił w nowych formułach. Najpierw na ostatniej gali Fame MMA pokonał w boksie Kasjusza Życińskiego, a następnie na EFM Show 2 również w starciu bokserskim wygrał z Maciejem Jewtuszko.

Kolejną walkę w boksie stoczy już w tę sobotę. Zmierzy się z Borysem Mańkowskim jednak na zmienionych zasadach. Pojedynek będzie trwał 15 minut bez żadnej przerwy, a zawodnicy będą bić się w małych rękawicach.

W kolejce do pojedynku z Normanem Parke ustawiają się już kolejni fighterzy. Między innymi Marcin Wrzosek będzie miał szansę na rewanż, jeśli na gali Fame MMA 12 wygra starcie z „Don Kasjo”. Z Irlandczykiem chciałby zawalczyć również Denis Załęcki, który już kilkukrotnie rzucał mu wyzwanie.

Chciałbym w przyszłości zawalczyć z Normanem Parke na gołe pięści. Pisał mi pod filmami komentarze, że za dużo sterydów biorę. Skoro przerzucił się na boks i planuje bić się z Popkiem, to chyba ze mną też może wyjść? On mógłby trochę przytyć, ja trochę schudnę i spotkamy się w połowie drogi, jeśli chłopak jest charakterny – mówił Załęcki.

Sprawdź!  Szeliga chciał złożyć zeznania? Denis komentuje aferę na FAME 16! "Wiem, że chciał zeznawać! Nie poszedł, bo od rana do wieczora wydzwaniałem po całej Polsce"

Parke początkowo stwierdził, że wystarczy odpowiednia kwota i przyjmie każde wyzwanie. Następnie zmienił zdanie i oświadczył, że do walki nigdy nie dojdzie. Po ostatniej konferencji Fame MMA w wywiadzie dla Fansportu zdradził, że wejdzie do klatki z Denisem Załęckim pod jednym warunkiem:

– Nie no, bez jaj. To jakbym ja powiedział „weźcie mnie z powrotem do UFC, chcę walczyć z Khabibem!” Czy są na to szanse? Nie. Nie bądź leniwą piz*ą, zrzuć wagę. Jak zejdzie poniżej 100 kg, to wezmę tę walkę w mgnieniu oka.

– Jakbyśmy zmierzyli się w MMA, to skopałbym mu dupę. Widziałem jego walkę w MMA i co się stało? Mierzył się z typem, co ważył 100 kg, on 120. Koleś sprowadził go do parteru, trafił kilka razy, a on co? „Pomocy!” Tak było. Ale bądźmy szczerzy, to maszyna. Jak cię trafi z prawej, to będziesz wąchać kwiatki od spodu.

Cała rozmowa poniżej:

Galę FAME MMA 11, która odbędzie się już 2 października obstawisz tutaj.

Kursy na FAME MMA 11 -> otwórz konto i sprawdź

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.