UFC

Chandler wymienił listę potencjalnych rywali. Mateusz Gamrot komentuje!

Michael Chandler zabrał głos po ostatniej porażce w UFC. Amerykanin podał krótką listę zawodników, z którymi mógłby się zmierzyć w kolejnych walkach. Na jego słowa zareagował Mateusz Gamrot.

Po długiej przerwie do oktagonu powrócił Michael Chandler. „Żelazny” długo czekał na powrót do akcji Conora McGregora, aż w końcu przyjął propozycję rewanżu z Charlesem Oliveirą. Brazylijczyk niegdyś zmierzył się z Amerykaninem w jego w drugiej batalii dla UFC.

Wówczas „do Bronx” znokautował Michaela i sięgnął po tytuł kategorii lekkiej. Tym razem nie poszło mu tak łatwo, choć dominował go przez pełne 4. rundy.  Noga powinęła mu się w ostatniej odsłonie, ale sensacyjnego finiszu nie było. Chandler przegrał przez decyzję sędziów.

Gamrot skomentował wyzwania Chandlera

Mimo długiego rozbratu z oktagonem „Żelazny Mike” to wciąż głośne medialnie nazwisko w UFC. Tuż po przegranej wyzwał kilku zawodników, co powielił później w wywiadzie dla Brussin’ With The Boys.

Wszystko wskazuje na to, że następny będzie Conor – powiedział Chandler. – Musimy dokończyć Ultimate Fightera. UFC chce to dokończyć, a Conor też chce tej walki. Może oczywiście walczyć z kim zechce, ale zobowiązał się.

Michael Chandler ma też plan na ewentualność, w której McGregor nie wraca do klatki. Amerykanin chciałby się zmierzyć o pas BMF z Maxem Hollowayem, który zapowiedział zmianę dywizji z piórkowej na lekką. Ponadto „Żelazny” z chęcią spotkałby się w rewanżu z Justinem Gaethjem, bądź Dustinem Poirierem.

Sprawdź!  (VIDEO) Mateusz Gamrot kontra Islam Makhachev na UFC 267? Norman Parke komentuje. "To niesamowicie dobre zestawienie"

Jego słowa skomentować postanowił Mateusz Gamrot. Polak już od dawno przebąkiwał o konfrontacji z Amerykaninem, jednak w obliczu licznych wyzwań w stronę Conora McGregora nie było na nią szans. Teraz sportowe notowania Chandlera spadły, toteż być może nie zignoruje krótkiego komentarza „Gamera”, który napisał:

Cykor.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.