KSW

Wrzosek bez szans z De Friesem? „Moim zdaniem to będzie masakra” [VIDEO]

Mirosław Okniński zabrał głos na temat potencjalnego starcia Arkadiusza Wrzoska z mistrzem wagi ciężkiej KSW, Philem De Friesem.

Brytyjczyk to absolutny dominator królewskiej kategorii wagowej w polskiej organizacji. Nie ma mocnego na Phila De Friesa, który na ostatniej jubileuszowej gali KSW 100 zanotował jedenastą już obronę mistrzowskiego tytułu. Już w pierwszej rundzie rozbił Darko Stosicia.

Kilka godzin wcześniej Arkadiusz Wrzosek zanotował kolejną błyskawiczną wygraną w okrągłej klatce. Tym razem po ciosach Polak rozbił dużo bardziej doświadczonego Matheusa Scheffela. Niektórzy zaczęli już przymierzać go do walki z angielskim mistrzem KSW.

Trener Okniński o walce Wrzoska z De Friesem

Były kickbokser tuż po wygranej potwierdził, że wystąpi w walce wieczoru styczniowej gali KSW 102. Jeśli odniesie wygraną, wówczas z perfekcyjnym rekordem 7-0 na pewno znajdzie się bardzo blisko pojedynku z De Friesem.

Wrzosek ma kapitalne umiejętności stójkowe, którymi zdaniem niektórych może poważnie zagrozić mistrzowi. Z drugiej strony fani, którzy zdają sobie sprawę, jaki poziom – zwłaszcza w grapplingu – prezentuje Brytyjczyk, co może stanowić zaporę nie do przejścia dla Arka.

Sprawdź!  Mariusz Pudzianowski odpowie na wyzwanie zawodnika GROMDY!? "Proponuję gołe pięści. Jeśli nie lubisz, może się boisz, możemy MMA"

Mirosław Okniński gościł w studiu FANSPORTU TV, gdzie wyjaśnił, że widzi tylko jedną możliwość na wygraną Polaka z De Friesem. Reprezentant Uniq Fight Club nie przeskoczy parterowych umiejętności Anglika, toteż musiałby już na początku błyskawicznie go naruszyć.

De Fries ma zapasy i BJJ. Wrzosek nic nie zrobi, nie ma żadnych szans. Widzieliśmy walkę z Sararą, to leżał jak placek. Teraz pokazuje, że umie dźwignie, wstawać czy coś. Żeby dorównać De Friesowi, trzeba by robić parter 10 lat albo 15, jeździć po zawodach w BJJ, jakie ADCC i wtedy można się bić z De Friesem. Moim zdaniem to będzie masakra. Tak 90 do 10. Szansa jest 10 procent, jak Wrzosek wjedzie i od razu go naruszy, ale De Fries trenuje z Aspinallem i nie da się podłączyć, a nawet jak się da, to klincz i obali Wrzoska.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.