
Denis Załęcki po raz kolejny uderza w GROMDĘ. Zamieścił na swoich social mediach wpis, w którym odniósł się do postawy największej polskiej organizacji walk na gołe pięści.
„Bad Boy” w przeszłości sam walczył dla GROMDY, jednak zdecydował się założyć własną federacją The War oraz wkroczyć w świat freak fightów. W pewny momencie pomiędzy Załęckim a szefem GROMDY Mariuszem Grabowskim doszło nawet do konfliktu.
Denis Załęcki uderza w GROMDĘ
Teraz ponownie pojawiły się problemy. W następną sobotę 8 października ma odbyć się czwarta edycja gali The War, jednak Denis nadal szuka zawodników, którzy chcieliby wziąć udział w turnieju. Tym razem nie będą to walki na gołe pięści, a starcia w piąstkówkach.
Do zwycięzcy zawodów trafi nagroda w wysokości 50 tysięcy złotych. Jak się okazuje, zawodnicy GROMDY chcieliby zawalczyć również w The War, jednak organizacja im to uniemożliwia. Nie jest to pierwszy raz, kiedy mówi się o tym, że GROMDA nie daje swoim fighterom szansy na walki i zarobienie pieniędzy.
„Bad Boy” na swoim Instagramie zdradził, że GROMDA straszy zawodników wysokimi karami finansowymi:
– Siema. Potrzebuje ciężkiego w miarę zawodnika do turnieju The War, który odbędzie się ósmego października (50 k zwycięzca). Tym razem walki odbędą się w piąstkówkach. Niestety federacja wiążąca koniec końcem tzn. GROMD*. Straszy zawodników swoich wysokimi karami, jeśli wezmą udział… Sami im walk nie dają, a upierdal**ą zarobek swoim zawodnikom… komedia. PS. Proszę, by odpisywali mi tylko chętni zawodnicy do turnieju, bo mam za duży spam wiadomości. Pozdro.

Źródło: Instagram
- UFC chce rewanżu Gamrota z Dariushem? „Kiedy, jak nie teraz!”
- Celowa zmiana UFC w rankingu P4P? Islam Makhachev komentuje nowego lidera
- Były rywal Gamrota wraca do oktagonu! Dan Hooker namaścił kolejnego rywala
- Trzęsienie ziemi w życiu Shavkata Rakhmonova. Poważny wypadek z udziałem jego żony i syna
- Rębecki chce walki wieczoru na UFC Vegas 108! „Gwarantuję fajerwerki”