KSW

Parnasse odpowiada Heldowi: Gubi się we własnych myślach

Salahdine Parnasse odpowiedział na mocne słowa Marcina Helda, który publicznie określił mistrza KSW mianem „przereklamowanego”.

Francuski fenomen MMA kolejną walkę wyjątkowo stoczy na polskiej ziemi. Już w styczniu Salahdine Parnasse stanie do obrony pasa wagi lekkiej, a jego rywalem będzie Marcin Held. Zawodnik z Tych pierwotnie miał zmierzyć się z czempionem w kwietniu, jednak plany pokrzyżowała kontuzja. Po powrocie do zdrowia Held w listopadzie wypunktował Mariana Ziółkowskiego, umacniając swoją pozycję pierwszego pretendenta.

Tuż po zwycięstwie nad „Golden Boyem” Held postanowił podgrzać atmosferę przed styczniowym starciem, nazywając Parnasse’a przereklamowanym. Goszcząc w Fansportu TV rozwinął tezę w wywiadzie z Michałem Tuszyńskim.

Jest na pewno mocnym zawodnikiem, ale nie tak mocnym, jak wszyscy o nim mówią. Nawet nie chodzi o to, co w mediach o nim mówią. (…) Jest solidny, ale tak, jak mówię, jest na pewno przereklamowany… Znaczy, 'na pewno’. Tak mi się wydaje i mam nadzieję, że to pokażę i przywiozę pas do Polski – powiedział Michałowi Tuszyńskiemu.

Sprawdź!  Pudzianowski odpowiedział Gwoździowi! "Ja też mogę być uszczypliwy..."

Parnasse odpowiada Heldowi: „Gubi się we własnych myślach”

Mistrz kategorii lekkiej KSW pojawił się na gali w Łodzi, gdzie po raz pierwszy stanął twarzą w twarz z Marcinem Heldem. Przy tej okazji Salahdine Parnasse udzielił wywiadu Arturowi Mazurowi, który przytoczył mu wypowiedź pretendenta dotyczącą bycia „przereklamowanym”.

Jak patrzę na Marcina Helda to widzę, że gubi się w swoich myślach. Marcin nigdy nie spotkał się z takim zawodnikiem, jak ja. Ja nigdy nie potrzebowałem KSW, żeby mnie napompowało. Jestem jedną z legend KSW, jestem najmłodszym mistrzem w historii organizacji i najmłodszym podwójnym mistrzem w historii organizacji – powiedział Salah.

Musiałem ciężko pracować na to wszystko, co dostałem od KSW. Nie jestem jego rywalem z Bellatora, czy PFL-u. Pokażę mu w styczniu, kim jest Salahdine Parnasse – dodał Francuz.

Cały wywiad poniżej.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.