Parke nie kończy z freakami! Zapowiada rewanż z „Popkiem”! Zawalczą na Prime Show MMA?

Norman Parke zapowiada kolejny pojedynek i przy okazji potwierdza swój powrót do freak fightów. Wyjaśnił, że walki zawodowe mogą jeszcze trochę poczekać.
Po głośnej aferze „Stormin” został wyrzucony z FAME, jednak wcześniej podpisał kontrakt z Prime Show MMA na kilka pojedynków. Na ostatniej gali stoczył pierwszą walkę i zmierzył się z Grzegorzem Szulakowskim, którego pewnie pokonał na pełnym dystansie.
Krótko po zamieszaniu i oświadczeniu federacji FAME, na social mediach Irlandczyka pojawił się wpis, w którym oświadczył, że kończy z freakowymi pojedynkami i będzie kontynuował zawodową karierę:
– Doszło do tego, że dzisiaj zdecydowałem się opuścić wszystkie freakowe organizacje z Polski! Kończę z tymi organizacjami i koncentruje się dalej na mojej profesjonalnej karierze. Zrozumcie tę decyzję. To już koniec!
Norman Parke zapowiada walkę z „Popkiem”
„Stromin” szybko jednak zmienił zdanie i zamieścił na Instagramie kilka wpisów dotyczących powrotu do klatki. W ostatnim z nich odniósł się do rewanżu z „Popkiem”, z którym po raz pierwszy zmierzył się na gali FAME, jednak ze względu na kontuzję rapera starcie zostało przerwane po kilkudziesięciu sekundach.
– Cześć skarbie, tatuś jest w domu. Rewanż! – napisał przy zdjęciu z „Popkiem”.
Natomiast zapytany przez jednego z kibiców o to, czy nie zamierzał toczyć jedynie zawodowych walk, odpowiedział – To może jeszcze trochę poczekać.
Wszystko wskazuje na to, że do walki dojdzie w Prime Show MMA, gdyż raper sam niedawno dołączył do organizacji. Nie wykluczone, że starcie odbędzie się w małej klatce tak jak pojedynek Parke vs Szeliga. Irlandczyk już kilkukrotnie pytał kibiców, czy chcieliby go jeszcze raz zobaczyć walczącego w takiej formule.
Źródło: Instagram
- Jasny przekaz Denisa Załęckiego: „Nie chcemy takich śmietników w Toruniu” [WIDEO]
- Mateusz Gamrot o kolejnym rywalu: „Doszły do mnie pewne informacje…”
- Denis Załęcki triumfuje po odwołaniu Prime MMA w Toruniu: „Dla takich jak wy…” [WIDEO]
- Topuria bez szans. Mateusz Gamrot szczerze o jego walce z mistrzem UFC
- MMA skończy jak zawody strongman? Gorzkie słowa Mariusza Pudzianowskiego