BoksMMA

Artur Szpilka zapowiada walkę w MMA! Ma zmierzyć się z pięściarzem: „Na razie mam dosyć boksu i ludzi, którzy w nim są”

Artur Szpilka w ostatnim wywiadzie zabrał głos w sprawie swojego powrotu. Przyznał, że nie będzie to ring, a klatka MMA w starciu z innym bokserem.

„Szpila” ostatni pojedynek stoczył w maju tego roku. Zmierzył się z Łukaszem Różańskim o pas WBC International w kategorii bridger. Szpilka już kilka sekund po rozpoczęciu posłał rywala na deski. Kiedy jednak przyjął pierwszy celny cios, opuścił ręce i walczył bez gardy.

Zanim Szpila został znokautowany, kilkukrotnie leżał na macie. W końcu pojedynek zakończył się ciężkim KO. Walka trwała zaledwie minutę i 45 sekund, a pas trafił w ręce Różańskiego.

Szpilka już kilkukrotnie wspominał, że na ten moment nie czuje potrzeby powrotu na ring. Aktualnie zajmuje się trenowaniem innych osób i nie śpieszy mu się do kolejnej walki bokserskiej.

Sporo mówi się także o debiucie Szpilki w formule MMA. Jak wspomniał sam zawodnik, prędzej zobaczymy go w klatce, niż na ringu. Wiele wskazuje na to, że jego rywalem może być Tomasz Adamek. Zarówno szefowie organizacji, jak i sam Szpilka, kilka miesięcy temu potwierdzili, że trwają negocjacje.

Sprawdź!  Kapela brutalnie rozbity przez Kaczora BRS! Raper wygrywa debiut w klatce [WIDEO]

Pięściarz rozmawiał z portalem Interia i przyznał, że nadal dostaje oferty, jednak na razie nie ma zamiaru powracać. Najpierw musi przejść operację nogi. Jeśli nie odzyska sprawności, to nie stoczy pojedynku w żadnej formule.

Cały czas mam oferty od zagranicznych menedżerów, żeby wrócić do ringu, ale na razie nie chcę boksować. Na razie mam dosyć boksu i ludzi, którzy w nim są. Póki co czeka mnie operacja nogi po kontuzji, której doznałem w pojedynku z Łukaszem Różańskim. Jak nie naprawię zdrowia, to nigdzie nie będę walczył – powiedział Szpilka.

Dodał również, że jeśli chodzi o powrót, to jego kolejne starcie na 99 procent odbędzie się w formule MMA.

– Nigdy nie powiedziałem, że zakończyłem karierę bokserską i pewnie do boksu jeszcze wrócę, ale na razie nie mam głodu, żeby do niego wracać. Jak go złapię, to wrócę a jak nie, to nie. Moją pierwszą walką po powrocie na 99% nie będzie walka bokserska. To będzie najprawdopodobniej pojedynek w MMA z bokserem.

Źródło: Interia.pl

Sprawdź!  (VIDEO) Zaplątał się pomiędzy linami po ciężkich ciosach! Były mistrz świata chwilę wcześniej został niemal znokautowany na stojąco!

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.