FAME MMAKSWOktagon MMA

Poznaliśmy powód zwolnienia Jarosza. Wszystko przez konflikt między sędziami

Piotr Jarosz, który definitywnie pożegnał się z pracą w KSW, nie został zwolniony z powodu działalności na arenie freakowej. Prawdziwy powód zdradził Wojsław Rysiewski.

Ostatnimi czasy wokół organizacji KSW więcej mówi się o odejściach, oficjalnych tudzież potencjalnych, aniżeli wyłącznie o aspektach sportowych. Wciąż nieznana jest przyszłość Mariusza Pudzianowskiego, który łączony jest z transferem do świata freak fightów. W tak zwanym międzyczasie tymczasem jego potencjalny rywal, Eddie Hall, ogłasza, że panowie zmierzą się na XTB KSW 105.

O wiele więcej wiadomo jednak w temacie Piotra Jarosza. Jeden z najpopularniejszych i najlepszych polskich arbitrów klatkowych definitywnie pożegnał się z KSW. Ów sędzia był w ostatnich miesiącach „na cenzurowanym” przez fakt pracy na galach freakowych, od których firma Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego stara się odciąć grubą kreską.

Wojsław Rysiewski skomentował zwolnienie sędziego Jarosza

Piotr Jarosz nie boi się mówić, jak jest i pojawił się w programie Oktagon Live, gdzie zdradził kulisy rozstania. O wszystkim dowiedział się od sędziego głównego KSW, Tomasza Brondera, który wieści przekazał mu… SMS-em.

Sprawdź!  Denis zapewnia, że Natan odpowie za swoje słowa! Ujawnia szczegóły

Ten sposób załatwiania nie był za dobry. Dla mnie nie wygląda to dobrze. Zawiodłem się na sędzim głównym, czyli Tomaszu Bronderze. Pewnie wspólnie z Martinem podjęli taką decyzję. Kto mógł inny dopuścić, żeby tak to się zakończyło, w taki sposób? Żadnego konkretnego argumentu nie dostałem, że się żegnamy z jakiegoś powodu.

W Internecie szybko rozpoczęto dywagacje na temat powodu rozstania. Część kibiców pisała, że wszystko przez współpracę z FAME. Inni, że to przez działanie z bezpośrednią konkurencją, czyli OKTAGON MMA… A okazuje się, że jest to kwestia sporów, ale między samymi arbitrami.

Wojsław Rysiewski w wywiadzie dla mma.pl wyjaśnił, że w środowisku sędziowskim zrodził się konflikt i wszystkie strony nie mogły się dogadać. Bronder najwyraźniej uznał, że zwolnienie Jarosza to najlepsze rozwiązanie.

– Przecież sędziował FAME bardzo długo, nawet po tej sytuacji jak został zdjęty w listopadzie, to był w Radomiu, więc to nie jest powód. Powód jest trochę szerzy i to jest głębszy problem pewnego konfliktu w środowisku sędziów na naszym podwórku.

Część gal obsadza Piotrek, część Piotr Michalak, część Tomasz Bronder i ogólnie panowie nie potrafią dojść do porozumienia.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.