FAME MMA

Marcin Najman zapowiada demolkę na FAME 25. Karetki mogą nie wystarczyć!

Marcin Najman nie traci dobrego humoru przed FAME 25. „Cesarz” przed walką z dwoma rywalami zapowiedział prześmiewczo, że organizacja powinna zadbać, by nie zabrakło służb medycznych.

Popularny „El Testosteron” to jedna z największych gwiazd świata freak fightów. To przecież Marcin Najman był jednym z dwójki pierwszych nad Wisłą zawodników, który dał podwaliny do tego by powstało FAME. Drugi, Mariusz Pudzianowski, już wkrótce ma do niego dołączyć.

Więcej o „Pudzianie” w organizacji FAME Marcin Najman powiedział w wywiadzie na kanale Fansportu TV.

Marcin Najman przed walką z braćmi Neffati

Samozwańczy „Cesarz polskich freak fightów” nie mógł odpuścić występu na gali FAME 25, gdzie czeka go konfrontacja z braćmi Neffati. Jamil i Jamel są dużo niżsi i ważą o wiele mniej, niż Marcin Najman. Dokładnie mowa tu o 22 cm wzrostu i około 43 kilogramach wagi.

Przewaga bliźniaków-influencerów będzie oczywiście leżała w liczbie zawodników, na których „El Testosteron” musi skupić uwagę. Sam Najman jest jednak w wyśmienitym humorze przed częstochowską galą i jest pewny wygranej. Brutalnej wygranej.

Sprawdź!  Tańcula wbija szpilę w Załęckiego? "Biorą walki z kontuzjami, a potem wstyd na całą Polskę" [VIDEO]

Ja Wam jeszcze raz powtórzę: wy się nie martwcie o wynik, wy się martwcie o nich. Prawda jest taka, że mamy wtorek, a karetki na bombach jeszcze nie są poustawiane, k…wa – powiedział pan Marcin podczas Freak Show na Kanale Sportowym. Michał Pasternak wtrąci mu, czy ten nie obawia się zakończenia walki, jak z Adrianem Ciosem. – Ale może, to może się gorzej skończyć jak z Ciosem – odparł Najman.

Goszczący w studio Mateusz Borek zauważył, że zwykle organizacje mają do dyspozycji dwie karetki, z których jedna cały czas jest w gotowości. Bazując na słowach „Cesarza” dziennikarz zażartował, że w tym wypadku i w tej materii potrzebne będzie wsparcie.

LPR i to na włączonym śmigle, k…wa! – dopowiedział Najman. – Którą ja mam walkę, piątą? – dopytał retorycznie.

To przy trzeciej walce musisz zacząć kręcić! Tam będzie komenda „od śmigła”. I jest tak: „trzecia walka, pilot – od śmigła!”.

Choć wydarzenie odbywa się w jego rodzinnej Częstochowie, to „El Testosteron” znalazł się stosunkowo nisko w rozpisce. Dopytany przez prowadzących powiedział, że taka kolej rzeczy bardzo mu odpowiada:

Sprawdź!  Ferrari potwierdza dwie walki na FAME 18! "Każdy, kto myśli, że oni mają jakiekolwiek szanse..."

Mówiąc szczerze, gdy nie mam main eventu, to jestem bardziej szczęśliwy. Niech to nie brzmi kokieteryjnie, po prostu tak jest – powiedział Marcin Najman, który nie mógł jednak nie zażartować z sytuacji. – Teraz w połowie karty jestem i mi to odpowiada. Te dwa emenemsy… bo oni mają szkołę, oni mają lekcje.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.