UFC

Co z walką Gamrota z Oliveirą? Polak naciska na byłego mistrza UFC

Mateusz Gamrot nie przestaje naciskać Charlesa Oliveiry na pojedynek w Rio de Janeiro.

Na kilka tygodni przed galą z cyklu UFC Fight Night wykruszyła się walka wieczoru. Rafael Fiziev, który miał zmierzyć się z „do Bronxem” doznał urazu i pewnym było, że nie zobaczymy go w oktagonie po raz trzeci w tym roku.

Okienko z szansą zauważył Mateusz Gamrot, który błyskawicznie wyraził chęć na zastąpienie „Atamana”. Tym bardziej, iż od długiego czasu zachęcał Charlesa Oliveirę do pojedynku:

– Jestem głodny i gotowy, by wskoczyć do klatki! Lecimy – napisał Polak na platformie X (dawniej Twitter) oznaczając przy tym profil UFC.

Co z walką Gamrot vs Oliveira?

Oczywiście Mateusz Gamrot nie jest jedynym, który swe usługi organizacji zaoferował. Oprócz „Gamera” chęć na pojedynek ze swym rodakiem wyraził też Renato Moicano, który ma za sobą dwie przegrane z rzędu. UFC miało też wykonać telefon do Benoit Saint-Denisa, który po wygranej w Paryżu zapowiedział, że będzie czekał w gotowości, jeśli tylko Oliveira lub Fiziev wypadną z pojedynku w Rio de Janeiro.

Sprawdź!  Dana White zły na weterana UFC! "Wkurzyłem się, nie spodobało mi się to..."

Tymczasem według narracji samego „do Bronxa”, gdy ruszyły poszukiwana zastępstwa za Azera, wówczas wielu zawodnikom zrzedła mina.

– Gdy posypała się ta walka, wielu ludzi gadało różne rzeczy w Internecie. W dniu, w którym dowiedziałem się, że walki nie będzie, powiedziałem UFC, żebyśmy kogoś znaleźli, żebyśmy coś zrobili. I to najszybciej, jak to możliwe. Pojawiło się kilka nazwisk, więc UFC zadzwoniło do tych gości. I co? Usłyszeli „nie mogę”, „za mało czasu”, „nie mogę, bo to Charles”, „wracam po kontuzji”… Piszesz w Internecie, nagrywasz film, mówisz to i tamto, a jak potem dzwoni telefon to robisz jakieś wymówki – mówił rozemocjonowany Brazylijczyk w rozmowie z Laerte Vianą.

W wywiadzie nie zabrakło również pytania o Mateusza Gamrota, wszak Polak podniósł rękę zgłaszając się na zastępstwo i bynajmniej jej nie opuścił… Może na moment, by napisać odpowiedź, ale o tym za moment.

– Mają z Fizievem kompletnie inny styl. Znaczy się dla mnie to jest korzystne, bo idzie w grappling, w zapasy. No, ale to jednak kompletnie odmienny styl od tego, pod jaki przygotowywałem się przez miesiąc czy dwa – zaznaczył Oliveira.

Sprawdź!  UFC Vegas 95: Gdzie oglądać? O której walka Tybura - Spivak? Transmisja na żywo

Jak już zostało napomknięte, Mateusz Gamrot zareagował na słowa Oliveiry. Do riposty wykorzystał platformę X (dawniej Twitter):

– Słyszałem, że martwisz się o mój styl, choć masz za sobą pełen obóz. Ja nie miałem żadnego, a i tak jestem gotowy, aby wejść do klatki. Zostały dwa tygodnie na przygotowania, a ja jestem już na miejscu w ATT. Żadnych wymówek, zróbmy to! – napisał „Gamer”, który wcześniej też oddał szacunek potencjalnemu rywalowi. – Szacunek, Charlesie Oliveiro, ale powiedziałem UFC wprost – chcę się z tobą zmierzyć w twoim własnym domu. To będzie prawdziwe dzieło sztuki w parterze. Jestem gotowy, by to udowodnić!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.