Za nami walka w wadze ciężkiej, która uświetniła galę UFC w Szanghaju.
Sergei Pavlovich nie jest już tym samym fighterem, co przed starciem z Tomem Aspinallem o tymczasowe mistrzostwo wagi ciężkiej UFC. Wokół Rosjanina wówczas roztaczała się aura zawodnika, który swoim uderzeniem stanowił realne zagrożenie dla Jona Jonesa. Brytyjczyk jednak zgasił ją w 69 sekund. Później przegraną zaserwował mu też dawny kolega z maty, Alexander Volkov. Pavlovich odkuł się po tym wygraną na Rozenstruikiem, aczkolwiek mało kto pozytywnie wspomina tamtą potyczkę.
Dziś rywalem Rosjanina był Waldo Cortes Acosta. Reprezentant Dominikany w oktagonie stoczył łącznie 8 pojedynków, z których siedmiokrotnie wychodził jako zwycięzca. Wygrane głównie odnosił przez decyzje. Kilku rywali jednak, w tym nasz Łukasz Brzeski, przekonało się o sile jego uderzenia.
UFC: Pavlovich vs Cortes Acosta – relacja z walki
RUNDA 1: Cortes Acosta zaczął od niecelnych kopnięć na nogę wykroczną Rosjanina. Pavlovich spokojnie badał dystans, kąsał lewym prostym i zamykał rywala na siatce. Dominikańczyk skrócił dystans, panowie zderzyli się głowami, ale w ruch poszły ciosy, toteż żaden nie robił problemu. Dobry atak Cortesa Acosty, Pavlocich sięgnął sierpem z bliska. „Salsa Boy” kiwał na tułów, by wystrzelić lewym, ale dobrze skontrował go Rosjanin. Kolejny dobry lewy Dominikańczyka, ale rywal skarcił go mocnym prawym! Niezły low kick Waldo, ale świetnie skontrował go Pavlovich.
RUNDA 2: Cortes Acosta rozpoczął od ataków prostymi. Pavlovich czekał z salwą ciosów w kontrze, ale nie wszystkie sięgnęły rywala. Mocne kopnięcie Dominikańczyka, który próbował kiwać Rosjanina – ten jednak prezentował szeroki wachlarz kontr przygotowanych na Waldo. Celny prawy sierp Pavlovicha, zadzwoniło w głowie Cortesa Acosty! Sergey nie rzucił się na ofiarę, kontynuował sukcesywne rozbrajanie „Salsa Boya”. Dobra seria Rosjanina, który podkręcił tempo, a przy okazji zdołał uniknąć kontry oponenta.
RUNDA 3: Wymiany kopnięć i prostych rozpoczęły ostatnią odsłonę. Pavlovich zaznaczał swoją dominację agresywnym prostym, dołożył też low kicki. Tych ostatnich musiał też wystrzegać się ze strony Cortesa Acosty… ale jego prawy cep siał spustoszenie. „Salsa Boy” wpadał w rywala z atakami, ale nie wyglądały one na najgroźniejsze. Co innego ofensywa Pavlovicha, który dominował i karcił go kolejnymi sierpami. Dominikańczyk był sukcesywnie punktowany przez Rosjanina, aż wybrzmiała ostatnia syrena.
Wynik: Sergey Pavlovich wygrał jednogłośną decyzją sędziów!
Pavlovich up two rounds in a somewhat competitive fight. Cortes-Acosta moving laterally and showing a good chin while Pavlovich is methodical and composed. #ufcshanghai pic.twitter.com/L9vwm0h9I7
— Blood In The Eye MMA (@Blood_InThe_Eye) August 23, 2025
Sergei Pavlovich conecta algunos golpes 🫣#UFCShanghai pic.twitter.com/oErRMkFqOp
— UFC Español (@UFCEspanol) August 23, 2025
