High LeaguePRIME SHOW MMA

Don Kasjo o Denisie: „Chce być madafaka to na ch*j pisał do pani prokurator? Na ch*j uciekał z Ergo Areny w obstawie policji?”

Kasjusz Życiński ponownie w mocnych słowach wypowiedział się na temat Denisa Załęckiego, z którym jest skonfliktowany od pewnego czasu.

Zawodnicy między innymi poprzez social media i wywiady kilkukrotnie w ostatnich miesiącach atakowali siebie nawzajem. Kibice liczą na to, że wszystko zostanie wyjaśnione w klatce, gdyż byłby to jeden z najgłośniejszych pojedynków w świecie freak fightów.

„Don Kasjo” uderza w Denisa Załęckiego!

Tym razem Kasjusz Życiński nie gryzł się w język i bez wątpienia pojawi się odpowiedź ze strony „Bad Boya”. Włodarz Prime Show MMA stwierdził m.in., iż zawodnik z Torunia daje zły przykład i z chęcią by się z nim zmierzył, ale postawił warunek, że musi najpierw odnieść jakieś zwycięstwo.

– Uważam, że bardzo złe przykłady daje młodzieży, bo tak naprawdę pierdoli o tym prawilniactwie, o grypserkach, a potem sam się wyjaśnia. Jak chce być grypserem, czy kurwa madafaka jakimś, to na chuj pisał do prokurator o wyjście. Chciał być madafaka, mógł zostać. Chce być chuliganem? To na chuj uciekał z Ergo Areny w obstawie policji.

Nie jestem gościem, który będzie go atakował gdzieś tutaj. Ja nie potrzebuje tego, więc on niech ma świadomość. Jak mnie zaatakuje, to ja umiem się obronić. A jak chce mnie atakować po frajersku tak jak Szeligę w kilku, to niech tylko powie i podchodzą po kolei, żeby nikt dwa razy wpierdol, nie dostał.

Przyznał również, że nie zamierza bić się na ulicy, gdyż może się to źle skończyć i woli wyjaśnić konflikt w klatce. Nie wiadomo jednak w jakiej formule mieliby zawalczyć, bowiem Życiński zapewne chciałby bić się w boksie, natomiast Denis w kickboxingu lub MMA.

Sprawdź!  Alan zabrał głos po walce Denisa! "Wstyd. Za takie coś powinna być kara. Szkoda, że kibice muszą to oglądać"

Ja się obronić umiem, tylko ja już wyrosłem z tego. Uważam, że dzieciństwo dużo wybacza, w dzieciństwie dużo złego narobiłem. Teraz nie zamierzam kurwa, wiesz na ulicy, nie wiadomo czego strugać, co mi z tego, że ja pokaże jaki kozak jestem na ulicy?

A przeważnie na ulicy jak miałem jakieś solówki, to się policją kończyły i sądu nie będzie interesowało, że on Cię zaczepił. Przyjebałeś mu, źle upadł na chodnik i potem ty idziesz na dożywocie. No i co mi z takiego życia? Ja nie muszę udawać madafaka, życie na ulicy.

Źródło: YouTube

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.