Mistrz kategorii średniej UFC – Israel Adesanya – który w nocy z sobotę na niedzielę przegrał bój o pas mistrzowski kategorii półciężkiej z Janem Błachowiczem, zabrał głos na temat punktacji tego pojedynku oraz ocenił, co można poprawić w sposobie sędziowania pojedynków MMA.
To nie była aż tak wielka różnica. Nie wiem gdzie widzieli 10-8. Przegrałem dziś z bardziej sprytnym zawodnikiem, lepszym ode mnie. Nie było to natomiast jednostronne 'skopanie tyłka’ czy coś w tym stylu.
Adesanya stwierdził też, że sposób otwartej punktacji rund byłby dobrym pomysłem.
Owszem, po obaleniu uderzył mnie kilkoma silnymi ciosami. Ale nie zarzucił mnie lawiną ciosów, nie znokautował. Gdyby tak się stało, nie ma sprawy. Dajcie mu 10-8, nawet 10-7, nie mam z tym problemu. Ale tego nie było. On jest weteranem w tej grze i zrobił dokładnie tyle, ile potrzebował by wygrać. Niektórzy sędziowie w każdym razie muszą poćwiczyć to co robią. Otwarta punktacja to dobry pomysł. Po rundzie dowiadujesz się czy na kartach wygrywasz czy przegrywasz, dla mnie ok. Tak samo jak wprowadzili natychmiastowe powtórki. To świetna rzecz! Szkoda, że tak późno, ale tak – otwarta punktacja to dobry pomysł.
Źródło: mmajunkie.com
- Freak fighter w KSW? Adrian Bartosiński popiera pomysł angażu PashyBicepsa
- Cesarz zstąpi z tronu? Marcin Najman o ewentualnym zakończeniu kariery po FAME 28
- Dan Hooker z uszczerbkiem na zdrowiu przed walką z Tsarukyanem: Straciłem zęba, ale mam to gdzieś
- Marcin Najman zaskakuje: Tomasz Adamek przybił się do walki ze mną
- Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy! GROMDA oddaje hołd Niepodległej [WIDEO]



