(VIDEO) Bosski Roman chce stoczyć pojedynek z Popkiem! „Kiedyś jedyne co mógłbym zrobić, to uciekać”
Za nami pierwsza konferencja przed galą MMA-VIP 4. Poznaliśmy całą kartę walk, na której znalazły się na niej emocjonujące zestawienia oraz ciekawe debiuty.
Do klatki powróci „Bonus BGC”, który spróbuje odnieść pierwsze zwycięstwo w swojej karierze. Na gali Najmana zawalczy także „Krycha UFC”. Zawodnik FAME dostał od poznańskiej federacji pozwolenie na starcie z zawodowym pięściarzem Rafałem Jackiewiczem.
Interesującym debiutem będzie bez wątpienia walka Romana Lachowolskiego znanego jako „Bosski Roman”. Zmierzy się on z innym raperem Maciejem „GSP” Gandziarowskim.
„Bosski Roman” chciałby jednak znacznie głośniejszego pojedynku, który cieszyłby się ogromnym zainteresowaniem. W rozmowie z portalem fansportu.pl przyznał, że mógłby zmierzyć się z „Popkiem”. W przeszłości obaj raperzy byli członkami „Firmy”.
– Ja powiedziałem kiedyś, że z przyjemnością zawalczę w walce wieczoru z „Popkiem”. „Popek”, którego pamiętam z tej pierwszej walki, to był chyba 2008 rok, to ja wtedy w ogóle byłem szczypiorem, to on był jak czołg. Teraz ja jestem trochę bardziej czołgiem.
– Ja się czuję na siłach, żeby móc to zrobić, bo wiem, że były takie momenty… W 2008 roku to jedyne co mógłbym zrobić, to uciekać, co też nie jest głupim rozwiązaniem. Czemu nie? Może zróbmy takie coś.
SPRAWDŹ CAŁĄ KONFERENCJĘ Z UDZIAŁEM „BOSSKIEGO ROMANA”:
Źródło: YouTube
- Potężna szpila medialna w Ngannou. Szef UFC: Złapał mnie za kołnierz i…
- Jan Błachowicz szykuje się do starcia na UFC 323: Walka nadchodzi
- Wygrana z Anthonym Joshuą graniczy z cudem. Jake Paul przepotężnym underdogiem
- Tsarukyan ignoruje zaczepki Hookera: Nazywa mnie rozpieszczonym bachorem? Spoko, rozumiem
- Denis Załęcki uderza w FAME. Wykluczył powrót do freak fightów



