To on będzie kolejnym rywalem Jana Błachowicza? „Już zaakceptowałem walkę z polską siłą”

Wszystko wskazuje na to, że Jan Błachowicz nie dostanie walki o pas i będzie musiał na nią jeszcze zapracować. Wiemy, z kim może zmierzyć się w kolejnym pojedynku.
„Cieszyński Książę” zdobył mistrzowski tytuł w starciu z Dominickiem Reyesem, którego skończył przed czasem. Następnie obronił pas, pokonując Israela Adesanyę przez decyzję sędziów. Niestety w trzeciej walce mistrzowskiej przegrał z weteranem UFC Gloverem Teixeirą.
Polak zapowiedział, że zamierza wrócić na tron kategorii półciężkiej i w ostatnim starciu, do którego doszło w maju, zmierzył się z Aleksandarem Rakiciem. Niestety rywal doznał kontuzji i pojedynek musiał zostać przerwany. Takie zwycięstwo zmniejszyło szansę Błachowicza na kolejną walkę o pas.
Walka o pas nie dla Jana Błachowicza
Miesiąc później Glover Teixeira w pierwszej obronie przegrał z Jirim Prochazką. Zawodnicy stoczyli wyrównany pojedynek i na kartach punktowych prowadził Brazylijczyk, który jednak został poddany kilkadziesiąt sekund przed końcem starcia.
Zaraz po walce Czech ogłosił, że kolejnym jego rywalem będzie Jan Błachowicz. Mówiło się o największym europejskim zestawieniu w historii MMA. Niestety finalnie Prochazka uznał, że woli stoczyć rewanż z Teixeirą. Błachowicz natomiast będzie musiał stoczyć inny pojedynek, który prawdopodobnie będzie eliminatorem.
Wiele wskazuje na to, że zmierzy się z Magomedem Ankalaevem. Rosjanin aktualnie zajmuje 3 pozycję w rankingu kategorii, a za pośrednictwem swoich social mediów zdradził, że zaakceptował już walkę z Janem Błachowiczem.
– Zaakceptowałem pojedynek z Polską Siłą Janem Błachowiczem. Nowy Jork, Vegas, bez znaczenia – napisał na Twitterze i po chwili dodał – Jeśli muszę pokonać każdego i mieć serię 15 zwycięstw, zrobię to. Jesteś najlepszy, musisz szukać walki z najlepszymi. Ja nie wybieram rywali.
Źródło: Twitter
- UFC 319: Typowanie. Gramy o ponad 1000 PLN
- Ostatnie, groźne słowa Chimaeva przed UFC 319: Jutro zginie! [WIDEO]
- Krzysztof Jotko wieszczy przegraną Pereiry w rewanżu: Teraz jest czas Ankalaeva
- Jakub Wikłacz zachwycony debiutem na UFC 320: Lepiej nie mogłem trafić
- Roberto Soldić o potencjalnej trylogii z Dricusem Du Plessis. Chorwat pewny wyniku walki z mistrzem UFC