Denis Załęcki o potencjalnej porażce z Kwiecińskim: „Nie przeżyłbym tego. Normalnie zdejmuję rękawice i…”
Już 5 lutego na gali High League 2 zostanie wyjaśniony głośny konflikt. Denis Załęcki w końcu będzie miał możliwość zmierzyć się z Alanem Kwiecińskim.
Pomiędzy zawodnikami jest naprawdę sporo złej krwi. Od kilku miesięcy toczą oni wojnę w social mediach i co jakiś czas atakują siebie nawzajem. Organizacja High League postanowiła zestawić fighterów, którzy na najbliższej gali zmierzą się ze sobą w formule K-1, jednak niestety w dużych rękawicach.
W środę odbyła się program „Rundki”, w których udział wzięli obaj zawodnicy. Padło wiele ostrych słów i doszło nawet do awantury, a ochrona musiała powstrzymać Denisa Załęckiego, który rzucił się za Alanem Kwiecińskim.
„Bad Boy” był gotowy w każdej chwili wyjść do bójki ze swoim przeciwnikiem. Podczas face-to-face nie wytrzymał i wymierzył mu mocnego liścia. Ochrona wkroczyła pomiędzy zawodników, jednak miała duże trudności z utrzymaniem Załęckiego.
Po programie zawodnik rozmawiał z Mateuszem Kaniowskim. W wywiadzie został zapytany o ewentualną porażkę. Przyznał, że jest to sport i wszystko może się wydarzyć. Załęcki jest tak bardzo negatywnie nastawiony do swojego rywala, że jeśli poniesie porażkę, nie zamierza odpuszczać nawet po zakończonym pojedynku.
– Gdyby on tę walkę wygrał, to by się cieszył, jakby sztabkę złota wygrał. Wiesz, co on będzie robił w Internecie? Dlatego jakby była taka możliwość, takie czegoś nawet nie będzie, ale jakbym przegrał, to zdejmuję rękawice i normalnie go rozpie**alam po. No bo ku*wa nie przeżyłbym tego, jakbym miał z nim przegrać.
Galę High League 2, na której zostanie wyjaśniony głośny konflikt, obejrzysz jedynie w pay-per-view. Dostęp PPV kosztuje od 27,99 zł za wariant „BASIC” oraz 32,99 zł za wariant „PREMIUM„.
-> OGLĄDAJ NA ŻYWO – HIGH LEAGUE 2 PPV
Źródło: YouTube Mateusz Kaniowski
- Rysiewski komentuje potencjalne angaże kolejnych freak fighterów. Stanął w obronie Don Diego
- Dyrektor sportowy KSW wprost o walce Mameda z Kołeckim: Nie ma przestrzeni na taki pojedynek
- Sean Strickland sposobi się do powrotu. Zaatakował Chimaeva: Ta mała pipka…
- Znamy kursy bukmacherskie na najnowszą walkę GROMDA 23. Gorilla faworytem w starciu z Canelo
- Mariusz Pudzianowski z kolejnym uderzeniem. Oberwało się Martinowi Lewandowskiemu



