GROMDAPRIME SHOW MMA

Ryta odpowiedział Muranowi. Rewanż w GROMDZIE walką „o wszystko”?

Krzysztof Ryta w mocnych słowach odpowiedział Jackowi Murańskiemu. Weteran GROMDY, goszcząc w Kanale Sportowym, skomentował pomysł rewanżu, o który publicznie zaapelował jego ostatni rywal.

W minioną sobotę Jacek Murański zmierzył się z „Żołnierzem” podczas gali Prime Show MMA 14. Pojedynek w formule bokserskiej odbył się na nietypowych zasadach – „Muran” walczył w małych rękawicach i mógł używać pełnego wachlarza ciosów, natomiast Krzysztof Ryta miał na dłoniach duże rękawice i mógł trafiać wyłącznie w głowę przeciwnika.

Byłemu zawodnikowi GROMDY to jednak w zupełności wystarczyło. Ryta konsekwentnie wywierał presję, polując na mocne sierpy. Choć Murański miał swoje momenty, to dwukrotnie był liczony, a w drugiej rundzie po serii ciosów sędzia Michalak przerwał walkę, ogłaszając zwycięstwo „Żołnierza”.

Ryta odpowiada Murańskiemu: „Zróbmy rewanż na GROMDZIE, zwycięzca bierze wszystko”

Po walce Jacek Murański nie zamierzał kończyć tematu. Na swoich mediach społecznościowych opublikował wpis, w którym zwrócił się bezpośrednio do Mariusza Grabowskiego – szefa organizacji GROMDA. „Stary Muran” zaproponował, by rewanż z Rytą odbył się właśnie tam, w formule ulicznych walk na gołe pięści.

Sprawdź!  PRIME 12: Typowanie. Co obstawiać? Gramy o 827 PLN

– Szanowny Panie Grabowski. Ta brudna rita to jest również częścią historii Pańskiej Wielce Szanownej Federacji najbrutalniejszych konfrontacji w sztukach walki… Dlatego mam oficjalną propozycję – zróbmy moją walkę z Krzysztofem, brudną ritą, „Judaszem” w Pana federacji. Z sędzią wyznaczonym na cztery godziny przed walką, czyli równolegle do odprawy. A wszystko dla higieny pracy i żeby widz nie czuł się zrobiony po raz kolejny w „wuja” – napisał pan Jacek.

Na odpowiedź „Żołnierza” nie trzeba było długo czekać. Ryta, który w GROMDZIE może pochwalić się bilansem 4–2, odniósł się do słów Murańskiego podczas rozmowy w Kanale Sportowym:

Jeżeli Jacek jest taki pewny siebie, to niech będzie rewanż na GROMDZIE. Ale w formule „zwycięzca bierze wszystko”. Wchodzę na kilka minut, leję tego parcha i tyle – powiedział Krzysztof Ryta. – A sędziować może jego żona, jedyna sprawiedliwa osoba – dodał z przekąsem.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.