Krzysztof Włodarczyk skomentował swoje pierwsze treningi MMA. Wygląda na to, że w przyszłości będzie chciał wrócić do tej formuły.
Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem federacji FAME, debiut „Diablo” w klatce oglądalibyśmy już podczas wrześniowej gali w Krakowie. Niestety kilka dni po ogłoszeniu starcia byłego mistrza świata z Arkadiuszem Tańculą pojedynek został odwołany.
Według nieoficjalnych doniesień występ Włodarczyka w FAME zablokował promotor Andrzej Wasilewski. Jak jednak zdradził sam Tańcula, federacja będzie chciała jeszcze raz nawiązać współpracę z pięściarzem, kiedy skończy się jego obecny kontrakt.
Teraz przy okazji gali bokserskiej we Wrocławiu o wejście do świata MMA zapytany został sam „Diablo”, który ma za sobą kilka treningów MMA pod okiem Mirosława Oknińskiego. W rozmowie z fansportu.pl przyznał, że jego przygoda z tą formułą jeszcze się nie zakończyła:
– Mirka Oknińskiego bardzo lubię, bardzo szanuję, jest fajnym człowiekiem. Nigdy nie mów nigdy. Ja go z nam chyb od 23 lat i tyle. Teraz jestem w rozjazdach, ale myślę, że niedługo się spotkamy. (…) Przygoda z MMA była naprawdę fajna, nietuzinkowa. Przygoda, która myślę, że jeszcze się nie zakończyła.