Już za niecałe dwa miesiące dojdzie do kolejnego hitowego wydarzenia w polskim MMA – KSW Colosseum 2. Jednym z uczestników tego wydarzenia będzie Artur Szpilka, o którym ponownie mocno wypowiedział się jego były promotor, Andrzej Wasilewski.
„Szpila” trzeci pojedynek w MMA miał stoczyć jeszcze na początku tego roku, jednak zmuszony był wycofać się z powodu poważnej kontuzji. Nie wyszło mu to na złe, gdyż będzie pojawi się na Stadionie Narodowym, gdzie zmierzy się z Mariuszem Pudzianowskim, szykowanym pierwotnie oponentem na jego debiut w KSW.
Wasilewski o walce Szpilka vs Pudzianowski
Na temat tego zestawienia głos zabrał Andrzej Wasilewski, były promotor Artura Szpilki. Szefowi KnockOut Promotions od samego początku nieprzychylnie wypowiadał się na temat przejścia „Szpili” do MMA, które nazywał niegdyś „przedstawieniem okołosportowym”. Żałuje jednak, że były pięściarz nie zakończył kariery w sporcie, gdy był na to czas, a „Pudzian” jego zdaniem z łatwością sobie z nim poradzi.
– Znaczy ja byłem sceptycznie nastawiony dlatego, że Artur jest człowiekiem zarobionym na boksie i uważam, że nie powinien tak rozdrabniać swego dorobku sportowego. Ale to jest oczywiście dorosły człowiek w młodym wieku, coś musi robić. Jeżeli są oferty finansowe… trochę zrozumiałem, że taka trochę jest i ścieżka. Natomiast, karierę widzę tak, że czy tę walkę najbliższą, czy kolejną jedną, drugą przegra jest po wszystkim i będą go pamiętać, jako przegrywającego w tak zwanym MMA, zamiast prawie mistrza świata w boksie. Ale to jest jego wybór.
– Natomiast jeśli chodzi o najbliższą walkę, mam duże bardzo obawy, że bardzo szybko Mariusz Pudzianowski go złapie, sprowadzi do parteru i będzie po walce.
Często pojawiają się głosy, że Szpilka będzie miał szansę ustrzelić Pudzianowskiego, gdy ten znajdzie się w odpowiednim dystansie. Wasilewski uważa jednak, że Artur nie ma najmniejszych szans, argumentując swoje stanowisko freakową walką „Szpili” z Denisem Załęckim.
– Ci, którzy to mówią, nie widzieli walk ostatnich bokserskich. W jakim dystansie? Artur ostatnio był trafiony przez pana… jak się nazywał ten pan? Denis Załęcki. Tam niewiele brakowało, aby jego ciosy doszły, a przecież ten facet ze sportami walki nie ma kompletnie nic wspólnego. Nie wróżę Arturowi przyszłości w boksie, sam go prosiłem żeby zakończył karierę. Artur szukał miejsca na siebie, to trzeba zrozumieć to młody człowiek.
Kursy bukmacherskie na walkę Pudzianowski vs Szpilka
Całą kartę walk KSW Colosseum II obstawić możesz u bukmachera eFortuna.pl. Nowi użytkownicy za samą rejestrację otrzymają darmowe 20 zł, a także kolejne 10 do pierwszego depozytu. Co najważniejsze, pierwsze 3 zakłady na łączną kwotę 600 zł obstawią bez ryzyka!
Wartość pierwszego zakładu wynosi 100 zł, które w przypadku porażki bukmacher zwraca na konto. Stawka drugiego wzrasta do 200 zł, a trzeci do aż 300 zł, które wrócą na konto gracza.
- Zwycięstwo Mariusza Pudzianowskiego – kurs 1.40 (OBSTAWIAM)
- Zwycięstwo Artura Szpilki – kurs 2.77 (OBSTAWIAM)