Michał Pasternak zwrócił się z wiadomością do swojego rywala. Zapewnia, że ten zostanie ukarany za swoje słowa i zachowanie po pierwszej porażce.
„Wampir” na gali FAME 21 ponownie zmierzy się z Pawłem Tyburskim. W pierwszym starciu już na samym początku posłał go na deski. Niestety doznał też poważnej kontuzji i resztę starcia stoczył z zerwanym bicepsem. Jego jedna ręka była praktycznie wyłączona z walki, a mimo to zwyciężył.
Tyburski jednak nie mógł pogodzić się z porażką. Od razu zaczął tłumaczyć swoją dyspozycję oraz zapewniał, że w rewanżu z łatwością pokona Pasternaka. Oświadczył, iż tym razem go znokautuje, aby nie pozostawić żadnych wątpliwości. Z czasem zaczął rozkręcać się coraz bardziej i atakować swojego rywala.
Podopieczny trenera Mirosława Oknińskiego nie ukrywa, że „Tybori” zasługuje na brutalną lekcję pokory. Przy okazji ostatniego wywiadu dla 6PAK zwrócił się bezpośrednio do przeciwnika i przekazał, że czeka go bolesna weryfikacja:
– Paweł na pewno nie wygra, ale wymyśli nową rzecz, dlaczego tak się stało. Jestem ciekaw, co tym razem powie. Że znowu nie spał? Że ciemna energia przyszła i namówiła go na imprezy? Życzę ci wszystkiego dobrego, a 18 maja będziesz cierpiał, będziesz płakał i będziesz leżał. Będziesz leżał, będziesz bity, będziesz płakał.