W ostatnim wywiadzie dla Fansportu TV trener Mirosław Okniński wypowiedział się na temat ostatniej walki o pas wagi półciężkiej Glover Teixeira vs. Jiri Prochazka. Szkoleniowiec w swoim stylu nie gryzł się w język wytykając błędy jednemu z fighterów.
Na czerwcowej gali UFC 275, która miała miejsce w Singapurze Glover Teixeira stanął do pierwszej obrony tytułu mistrza wagi półciężkiej UFC. Brazylijczyk już po odebraniu pasa Janowi Błachowiczowi w październiku ubiegłego roku na swojego kolejnego oponenta namaścił Jiriego Prochazkę.
Czech był zdecydowanym faworytem bukmacherów, jednak cały main event UFC 275 nie przebiegał po jego myśli. Popularny „Denisa” przegrywał zdecydowanie na punkty, ale Teixeira na niespełna 30 sekund przed końcem odklepał po duszeniu w jego wykonaniu.
Mirosław Okniński: „Spie***lił to koncertowo!”
W wywiadzie dla Fansportu TV Mirosław Okniński pozytywnie ocenił szanse Jana Błachowicza w potemcjalnym zestawieniu z Jirim Prochazką. A skoro ten temat został wywołany, przeanalizował też pojedynek Czecha z Gloverem Teixeirą:
– Moim zdaniem… Teixeira spie***lił to koncertowo! Dlatego, że mając pozycję w dosiadzie wystarczyło bić łokcie i ciosy i żadnych poddań nie robić.
– On se wziął do narożnika, jakiegoś tam gościa… mistrza od poddań jiu-jitsu i chyba stwierdzili, że będą poddawać. I to było wielkie g*wno. Bo akurat, jeśli chodzi o Prochazkę, to on jest taki wąż i on się tak wije. Tak samo w stójce się rusza, przelewa.
Zdaniem trenera Akademii Sportów Walki Wilanów Teixeira za bardzo uparł się, by zakończyć walkę przed czasem. Powiedział też co sam, jako szkoleniowiec zawsze powtarza swoim podopiecznym – i akurat przy tym pojedynek Brazylijczyka wydaje się być idealnym przykładem.
– Takich ludzi nie ma co poddawać, tylko trzeba napie***lać. Patrz, jak Glover go trafił, nie? I coś se wymyślił, że go podda duszeniem… Trzeba było go napie***lać, do końca! I na ziemi jak masz pozycję, to bić, a nie poddawać!
– Mówię moim zawodnikom: najwięksi popełniają błędy. Jakie błędy? Weźmy Glovera. Wygrywał całą walkę, miał całą kontrolę, czy w ciosach, czy w parterze – prowadził walkę. Ale co? Chciał za wszelką cenę skończyć przed czasem, zamiast tę walkę dowieźć na punkty, po prostu mieć pozycję i se bić.
– To on chciał go poddać na siłę, wypompował się. I na te 10-20 sekund przed końcem zabrakło energii i zdechł. I on [Jiri Prochazka] go nie poddał, bo ma dobre poddania, tylko po prostu Glover tak się wypierdzielił z tymi poddaniami, że po prostu się poddał, bo sam się udusił!
Obstaw UFC 278 i oglądaj na żywo w Fortunie!
Wszystkie gale UFC, a w tym najbliższą UFC 278: Usman vs. Edwards 2 dostępne są NA ŻYWO dla zarejestrowanych użytkowników bukmachera eFortuna.pl! Dodatkowo dla nowych użytkowników na start przygotowano specjalny BONUS i ZAKŁAD BEZ RYZYKA aż do 600 zł!
Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, a jeśli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład, maksymalnie do 600 zł na konto gracza. Możesz dodać na swój kupon jakiekolwiek rozgrywki sportowe i obstawić za dowolna kwotę, a jeśli typerskie przeczucie Cię zawiedzie przy okazji UFC 278, otrzymasz zwrot postawionej kwoty, który możesz wykorzystać na grę.