(VIDEO) The War połączy siły z KOTS? Denis Załęcki o przyszłości organizacji: „Można powiedzieć, że już lekko przegoniliśmy GROMDĘ”

Denis Załęcki zabrał głos w sprawie przyszłości swojej organizacji. Zdradził, że ma możliwość współpracy z inną dużą federacją walk na gołe pięści.

W czerwcu ubiegłego roku Denis Załęcki zorganizował swoją pierwszą galę The War, na której zobaczyliśmy pojedynki 1vs1 oraz turniej 3vs3. Zasady nieco różniły się od tych znanych z Wotore czy GROMDY. Zawodnicy walczyli w MMA i mogli również poddawać swoich rywali.

Z kolejnymi galami zmieniała się formuła pojedynków. Aktualnie zawodnicy turnieju 1vs1 biją się ze sobą w formule K-1 z użyciem łokci oraz uderzeń głową. Natomiast starcia ekip odbywają się na zasadach boksu z łokciami oraz ground&pound.

W 2021 roku zobaczyliśmy aż trzy gale The War i na każdej kolejnej dochodziło do coraz to ciekawszych pojedynków. Mogliśmy oglądać starcia 1vs1, 2vs2, 3vs3, czy też 5vs5. Co więcej, na The War doszło także do pierwszych w Polsce pojedynków na gołe pięści, w których walczyły kobiety.

Denis Załęcki zapowiedział, że chce pójść o krok dalej i zrobić starcie 10vs10. W ostatnim wywiadzie dla Fansportu zapewnił, że gala The War 4 przebije poprzednie edycje. Co ciekawe, przyznał, że gdy zaczynał, nie miał pojęcia o organizowaniu tego typu wydarzeń, jednak z czasem wszystko zaczęło rozwijać się w odpowiednim kierunku.

Można powiedzieć, że już lekko przegoniliśmy GROMDĘ – stwierdził „Bad Boy”.

Załęcki zdradził również, że w przyszłości być może powstanie ciekawy projekt, jakim jest połączenie The War ze znaną szwedzką organizacją King Of The Streets:

Dostałem wiele propozycji. Jestem w kontakcie z szefem KOTS. Chcieliśmy stworzyć własną federację, w sensie połączyć The War z King Of The Streets i zrobić własną galę tutaj w Polsce, ale nie doszliśmy do porozumienia, bo u nas były zakazy, u nich można, ale jesteśmy w kontakcie, także może coś razem zrobimy.

Poniżej znajdziesz cały wywiad z Denisem Załęckim, który mówi m.in. o przyszłości organizacji The War czy relacji z szefami GROMDY.

Źródło: YouTube

Denis Załęcki zabrał głos w sprawie przyszłości swojej organizacji. Zdradził, że ma możliwość współpracy z inną dużą federacją walk na gołe pięści.

W czerwcu ubiegłego roku Denis Załęcki zorganizował swoją pierwszą galę The War, na której zobaczyliśmy pojedynki 1vs1 oraz turniej 3vs3. Zasady nieco różniły się od tych znanych z Wotore czy GROMDY. Zawodnicy walczyli w MMA i mogli również poddawać swoich rywali.

Z kolejnymi galami zmieniała się formuła pojedynków. Aktualnie zawodnicy turnieju 1vs1 biją się ze sobą w formule K-1 z użyciem łokci oraz uderzeń głową. Natomiast starcia ekip odbywają się na zasadach boksu z łokciami oraz ground&pound.

W 2021 roku zobaczyliśmy aż trzy gale The War i na każdej kolejnej dochodziło do coraz to ciekawszych pojedynków. Mogliśmy oglądać starcia 1vs1, 2vs2, 3vs3, czy też 5vs5. Co więcej, na The War doszło także do pierwszych w Polsce pojedynków na gołe pięści, w których walczyły kobiety.

Denis Załęcki zapowiedział, że chce pójść o krok dalej i zrobić starcie 10vs10. W ostatnim wywiadzie dla Fansportu zapewnił, że gala The War 4 przebije poprzednie edycje. Co ciekawe, przyznał, że gdy zaczynał, nie miał pojęcia o organizowaniu tego typu wydarzeń, jednak z czasem wszystko zaczęło rozwijać się w odpowiednim kierunku.

Można powiedzieć, że już lekko przegoniliśmy GROMDĘ – stwierdził „Bad Boy”.

Załęcki zdradził również, że w przyszłości być może powstanie ciekawy projekt, jakim jest połączenie The War ze znaną szwedzką organizacją King Of The Streets:

Dostałem wiele propozycji. Jestem w kontakcie z szefem KOTS. Chcieliśmy stworzyć własną federację, w sensie połączyć The War z King Of The Streets i zrobić własną galę tutaj w Polsce, ale nie doszliśmy do porozumienia, bo u nas były zakazy, u nich można, ale jesteśmy w kontakcie, także może coś razem zrobimy.

Poniżej znajdziesz cały wywiad z Denisem Załęckim, który mówi m.in. o przyszłości organizacji The War czy relacji z szefami GROMDY.

Źródło: YouTube