„Szalony Reporter” i Arkadiusz Tańcula w ostatnich wywiadach zdradzili, że powstaje film o polskich freak fightach. Na ten moment nie wiele jednak wiadomo na temat nadchodzącej produkcji.
Freak fighty w Polsce w krótkim czasie stały się wielkim hitem. Pierwsze takie walki toczone były jeszcze wiele lat przed powstaniem FAME, jednak to federacja, której włodarzami są Wojtek Gola i Michał „Boxdel” Baron rozpoczęła nową erę freak fightów.
Po wielkim sukcesie, jakie osiągnęło FAME, na rynku poajwiło się wiele podobnych federacji, w tym High League, MMA-VIP, Prime Show MMA czy Elite Fighters i inne. Numerem jeden jest jednak cały czas pierwszy z projektów, który sprzedaje ponad 500 tysięcy dostępów PPV, a z gali na galę bije kolejne rekordy.
Aby przyciągnąć kibiców, walki organizowane są nie tylko w formule MMA, ale także na różnych specjalnych zasadach, które zwiększają widowisko. Toczone są również starcia 2vs1, 2vs2, czy też walki w klatce rzymskiej. W tej ostatniej Arkadiusz Tańcula dwukrotnie zmierzył się z Jackiem Murańskim i bez wątpienia były to jedne z najgłośniejszych pojedynków w historii polskich freak fightów.
Powstaje film o freak fightach!
Teraz w ostatnim wywiadzie dla fansportu.pl najpierw „Szalony Reporter”, a następnie „Aroy” zdradzili, że zrodził się kolejny ciekawy projekt. Powstanie bowiem film o freak fightach. Za jego stworzenie będzie odpowiadał zarówno „Szalony Reporter”, jak i Konrad Niewolski, twórca takiej produkcji jak „Symetria”.
Na ten moment wiemy, że premiera jest planowana na przyszły rok i ma odbyć się do września. Wezmą w nim udział zarówno aktorzy, jak i freak fighterzy.
– Nie mówiłem tego jeszcze nikomu. Z Konradem Niewolskim robimy wspólnie film, ja jestem współproducentem, pełnometrażowy film, który wejdzie do kin w przyszłym roku. O zawodnikach, włodarzach, federacjach, galach, dziennikarzach, tej całej patologii, sztuczności, pieniądzach. Cały film, myślę, że przed wakacjami, jeśli nie, to wrzesień premiera, zagra paru freak fighterów i dobrzy polscy aktorzy. To teraz apel do całego środowiska freakowego – Albo jesteście grzeczni, albo ja was pokażę tak.
„Szalony Reporter” wyjaśnia, że będzie to czarna komedia, która wyśmieje środowisko freak fightowe, na wielkim ekranie mają zostać poruszone wątki zza kulis, które dotychczas nie wyszły na światło dzienne:
– Wyśmiejemy całe środowisko, pokażemy… To będzie komedia, czarna, mocna, bardzo mocna, ale jednak komedia. Mamy obsadę praktycznie skompletowaną, pomysł jest, mamy zamiar w listopadzie rozpocząć zdjęcia. Jeżeli ktoś by to zrobił z zewnątrz to i tak byłby sukces. A jeżeli ja jestem współscenarzystą, współproducentem, znam Arka, znam ludzi ze środowiska. Nie wszystkie rzeczy zostały pokazane i powiedziane w wywiadach, a tam zostaną.
Tańcula natomiast przyznał, że będzie to naprawdę zabawna produkcja, w której zobaczymy m.in. słynną akcję pod Żabką, kiedy to Jacek Murański rozprawił się z kilkoma napastnikami:
– Wiem mniej więcej, jestem na łączach z reżyserem, który pisze scenariusz, już jest większość napisana. To, co on opowiada, jeśli rzeczywiście tak zrobi, to ja płakałem ze śmiechu. To będzie komedia, czarna komedia. Polski internet i Polski widz musi dostać ten film, sceny spod Żabki to jest złoto. Krainy, o których nie macie pojęcia, tam dowiecie się, co to jest. Mega zajebisty pomysł. To jacy aktorzy są zainteresowani… Jak zobaczysz, jaki aktor zagra… tę osobę to zwariujesz, ludzie powiedzą: „Co? Ja muszę iść na to do kina”.
Więcej szczegółów na temat filmu znajdziesz w poniższych wywiadach z Tańculą i „Szalonym Reporterem”: