Za nami ostatni ćwierćfinał turnieju GROMDA, w którym Norbert „LODÓWA” Rozenbajgier zmierzył się z Konradem „RUSKIM” Podemniakiem.
Zawodnicy od początku walczyli na wysokim tempie. Obaj fighterzy atakowali potężnymi ciosami. Ruski mimo dużego zmęczenia jeszcze pod koniec pierwszej rundy posłał na deski swojego przeciwnika. Ten jednak wstał, zanim sędzia skończył liczenie.
W drugiej odsłonie Ruski kontynuował mocne ataki i ponownie doprowadził do liczenia Lodówy. Chwilę później zobaczyliśmy kolejny nokdaun, jednak Rozenbajgier pokazał ogromny charakter i za każdym razem wstawał. Podemniak wciąż nacierał i jeszcze dwukrotnie posłał na deski Lodówę.
W trzeciej odsłonie już po kilku sekundach Rozenbajgier był liczony. Podniósł się, jednak przyjmował kolejne ciosy, wciąż nacierającego Ruskiego. Runda trzecia przez błąd sędziów zakończyła się aż minutę za szybko, dzięki czemu Lodówa mógł trochę odpocząć.
Do czwartej rundy Ruski wyszedł mocno zmęczony. Lodówa zaskoczył i trafił silnym ciosem swojego przeciwnika. Po raz kolejny na GROMDA Beach starcie nie zostało rozstrzygnięte na przestrzeni czterech odsłon i zawodnicy musieli stoczyć dodatkową rundę.
Ruski spychał Lodówę i po kolejnych ciosach Rozenbajgier znowu był liczony. Lodówa jednak nie zamierzał się poddawać. Wstał i mimo zmęczenia ruszył do ataku. Lodówa w końcu trafił Ruskiego i posłał go na deski. Podemniak wstał, jednak sędzia, widząc ogromne zmęczenie zawodnika, zdecydował się na przerwanie pojedynku. Tym samym Lodówka awansował do półfinałowego pojedynku.
— MMASHOTS (@MMASHOTS1) August 6, 2021