Boks

Świat boksu po stronie Usyka? Ukrainiec pewny siebie przed walką z Furym

Ołeksandr Usyk w najnowszym wywiadzie podkreślił, co jest jego motywacją przed walką z Tysonem Furym. Ukraiński pięściarz nie ma zamiaru brać słów Anglika do głowy i zaznaczył, jakie jego cechy zaważą na ostatecznej wygranej.

Już 17 lutego poznamy pierwszego od ćwierćwiecza niekwestionowanego mistrza wagi ciężkiej. Ostatnim pięściarzem, który dzierżył wszystkie pasy królewskiej kategorii wagowej był Lennox Lewis. Kolejnego wyłoni hitowe starcie Fury vs Usyk.

Ukraiński pięściarz posiada już na swoim koncie pasy IBF, WBA oraz WBO. Do pełnego zestawu brakuje mu jedynie tytułu WBC, w którego posiadaniu jest „The Gypsy King”. Sam Ołeksandr zaznacza, że to właśnie zapisanie się złotymi zgłoskami na kartach historii jest jego główną motywacją. Niepokonany zawodnik chce też swoją wygraną dodać otuchy walczącym z rosyjskim agresorem rodakom.

Walczę dla dziedzictwa, spuścizny. Nie pieniędzy – powiedział Uysk w wywiadzie dla The Ring. – Zdobycie tego pasa będzie szczytowym momentem mojej kariery. Nie zwracam uwagi na Fury’ego, na to co mówi, jak się zachowuje. Niektórzy jego rywale nabierali się na to, ja nie. Skupiam się wyłącznie na sobie i swoich przygotowaniach. Oglądamy za to z trenerem jego walki i staramy się przygotować na wszystko. Nie obchodzi mnie, co on o mnie pomyśli: może mnie zlekceważyć, może mnie przeceniać. Mam nad nim swoje przewagi, mam na niego plan i muszę go przechytrzyć.

– Każdego poranka, gdy wstaję o piątej rano biegać, myślę o mojej ojczyźnie i rodakach. Myślę też o tych wszystkich żołnierzach, którzy walczą za mój kraj na pierwszej linii. Oni poświęcają się również dla mnie i mojej rodziny. Zaraz po walce od razu lecę do mojego kraju, a rodakom ze wszystkich sił chcę dać radość tym zwycięstwem. Fury walczy tylko dla siebie. Ja walczę dla całej Ukrainy, to jedna z moich przewag.

Zdaniem Ołeksandra Usyka jego rywal będzie tym złym w ich starciu. Tyson Fury to niezwykle barwna postać, ale zdaniem Ukraińca to on może liczyć na wsparcie branży. Dodatkowo niepokonany pięściarz wskazał na cechy, dzięki którym zapewni sobie zwycięstwo:

Sprawdź!  Riddick Bowe tłumaczy jak wygrać z Furym: "Jego styl w mojej erze by się nie sprawdził. Złamałbym mu żebro albo dwa"

Świat bokserski będzie w tej walce za mną. Aby pokonać Fury’ego nie muszę wcale być ciężki, muszę za to być zwinny i szybki. Nigdy przecież nie zobaczysz grubego wilka w lesie.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.