W piątek 24 września 2021 roku Jon Jones po raz kolejny został zatrzymany przez policję. Teraz po pięciu miesiącach do sieci trafiło nagranie z tamtego zdarzenia.
Interwencja policji i zatrzymanie Jona Jonesa miało miejsce w Las Vegas w stanie Nevada kilka godzin po ceremonii wręczenia nagród Hall of Fame. Były mistrz został uhonorowany za pojedynek z Alexandarem Gustafssonem na UFC 165.
Fighter został zatrzymany, następnie trafił do aresztu i usłyszał zarzuty przemocy domowej, pobicia oraz uszkodzenia pojazdu. Z policyjnego raportu wiemy, że wszystko zaczęło się w pokoju w Caesars Palace Hotel. W środku nocy doszło do kłótni, kiedy Jon Jones wrócił do swojego pokoju hotelowego.
Po awanturze narzeczona zawodnika razem z dziećmi opuściła pokój i zeszła do ochroniarza, który zauważył, że jest ona zakrwawiona. Następnie najmłodsza z córek „Bonesa” miała poprosić o wezwanie policji.
Kiedy na miejscu pojawiła się policja, Jessi Moses przekazała, że doszło do lekkich rękoczynów. Zgodnie z raportem miała ona krew na ubraniach oraz na ustach. W rozmowie z funkcjonariuszami zaprzeczyła jednak, że to z powodu jej narzeczonego, kobieta bała się o nim mówić.
W hotelowym pokoju policjanci znaleźli krew na pościeli oraz ślady awantury, jednak nie zastali Jonesa, który opuścił hotel. Szybko jednak został zatrzymany i podczas interwencji służb nie był w stanie zachować spokoju. Między innymi krzyczał do funkcjonariuszy oraz uderzył głową o maskę radiowozu. Natomiast na komisariacie miał grozić pozwem za zrujnowanie najlepszej nocy w życiu, następnie stał się smutny, a na koniec dopiero zaczął się uspokajać.
Zeznał, że wrócił do pokoju hotelowego, żeby zabrać gotówkę, gdyż zamierzał pójść do klubu ze striptizem. Wtedy doszło do kłótni, jednak nie przyznał się do uderzenia narzeczonej, a kobieta nie pozwoliła zrobić zdjęcia odniesionym obrażeniom.
Jon Jones trafił do aresztu, jednak szybko wyszedł z niego po wpłaceniu kaucji. Po wszystkim tłumaczył się, że ma problemy z alkoholem. W wyniku kontrowersyjnych zdarzeń został wyrzucony z klubu Jackson Wink MMA, w którym trenował od 12 lat.
Teraz nagranie z zatrzymania Jona Jonesa trafiło do sieci. Widzimy na nim, jak odgraża się funkcjonariuszom oraz uderza głową o radiowóz – Je*ane nerdy! Nienawidzę was! – powtarzał w kierunku policjantów, dodając – Co ja zrobiłem? Bo jestem duży i czarny?
Źródło: YouTube
- Bombardier na GROMDA 19! Były rywal Pudziana zawalczy na gołe pięści
- Muradov wolał FAME od KSW! Niebawem walka w rzymskiej klatce
- Wrzosek bez szans z De Friesem? „Moim zdaniem to będzie masakra” [VIDEO]
- Chandler wymienił listę potencjalnych rywali. Mateusz Gamrot komentuje!
- Trener Okniński przyklasnął działaniom FAME: „Freaki by upadły…” [VIDEO]