(VIDEO) GSP po awanturze z Żuromem: „Niech cała Polska widzi. Nie pokazał charakteru, bo…”

Zawodnik MMA-VIP „GSP” zabrał głos w sprawie awantury z „Żuromem” i wyjaśnił, dlaczego przerwał wywiad i zaatakował go przed kamerami.

Do zdarzenia doszło po wczorajszej konferencji MMA-VIP. Kiedy Andrzej Żuromski rozmawiał z kanałem „Karol Garncarz / Podcast no. 13” inny zawodnik organizacji Maciej Gandziarowski podszedł i zwrócił się do „Żuroma”:

– Co ty się kurwa do mnie plułeś z tym hotelem? Że ja ci jakieś pieniądze przyniosłem kurwa? Z jakim kurwa hotelem? Z tymi pieniędzmi co dostałeś kurwa z zaliczki – powiedział „GSP”.

Następnie Gandziarowski uderzył z liścia Żuromskiego i podniósł gardę, czekając na odpowiedź. Zaatakowany zawodnik nie chciał jednak wdawać się w bójkę i kontynuował wywiad.

Nagranie z całego wydarzenia znajdziesz tutaj – (VIDEO) „GSP” przerywa wywiad i wypłaca liścia „Żuromowi”! Awantura po konferencji MMA-VIP 4

„GSP” został odciągnięty a w rozmowie również z Karolem Garncarzem w ostrych słowach wypowiedział się o „Żuromie” oraz wyjaśnił, dlaczego uderzył go właśnie w trakcie wywiadu:

– Spruł się do mnie kurw na relacji. Pierdoli, że jakieś pieniądze mu przynoszę. Siedzi u mnie w mieście, na hotelu, na kamerach, no to na kamerach dostał w papę. No i zresztą nie pokazał charakteru, bo gdyby miał jaja, to by po prostu podniósł gardę i byśmy się napierdalali.

– Niech cała Polska widzi. Ja jestem atencjuszem jak każdy tutaj. Ty też jesteś atencujesz, nie wiem, Marcin, każdy kto występuje publicznie, bo atencja to też nasze pieniądze, ale w tym wypadku chodzi o to, że spruł się do mnie publicznie, to mu wypierdoliłem lepę. Podszedłem i dałem mu szansę, powiedziałem mu, o co chodzi.

– Dałem mu szansę na to, że mógł się obronić. Nie podszedłem, nie zajebałem mu od razu, tylko podszedłem, powiedziałem co mi leży na sercu, wypierdoliłem mu w papę, podniosłem gardę i mógł walczyć. Co go powstrzymało, żeby się napierdalać ze mną. On wstawiał coś, że ja mu jakieś pieniądze płacę, że ja mu pieniądze przynoszę.

Źródło: YouTube