FEN

FEN 52: Ciepłowski wygrywa debiut w FEN! Fanatyk ŁKS-u zawalczy o mistrzowski pas [WIDEO]

Za nami walka jednego z najbardziej ekscytujących młodych prospektów. Jan Ciepłowski zadebiutował podczas FEN 52, gdzie zmierzył się z Czechem Lukášem Chotěnovským.

Ciepłowski to były mistrz Europy amatorskiego MMA z 2020 roku do 70 kg. „Jasiu” większość zawodowej kariery przewalczył w Armia Fight Night, gdzie stoczył 4 pojedynki i wszystkie wygrał. Jedynie w debiucie jego pojedynek zakończył się decyzją. Kolejne walki Janek wygrywał przed czasem.

W ubiegłym roku Ciepłowski udał się na Cypr, gdzie czekało go starcie z bardziej doświadczonym Karlenem Minasianem. „Jasiu” poradził sobie z ukraińskim oponentem i przedłużył serię bez przegranej do pięciu. Czy na FEN 52 również odniósł zwycięstwo?

FEN 52: Ciepłowski vs Chotěnovský – RELACJA

RUNDA 1

Ciepłowski gorąco wspierany przez kibiców na trybunie. Polak zaczął z zewnętrznej, Chotěnovský chciał wykorzystać przewagę warunków fizycznych. Sporo rusza się „Jasiu”, atakuje spokojnie Czecha. Trafił rywal Polaka, Jan poszukał obrotówki, ale smagnął powietrze. Prawy w tułów celny w wykonaniu „Jasia”, ale sędzia już kilkukrotnie poprosił ich o więcej akcji. Sięgnął Ciepłowski głowy Chotěnovský’ego! Zaliczył Czech deski, ofensywniej zaczyna wchodzić „Jasiu”. Chotěnovský jest bardzo pasywny, straszy jedynie pojedynczymi ciosami Ciepłowskiego, który spokojnie może 1. rundę zapisać na swoje konto.

Sprawdź!  Denis Załęcki na celowniku zawodnika FEN - "Możemy się napie****ać"

RUNDA 2

Chotěnovský zaczyna od markowania frontów na korpus, „Jasiu” próbuje wstrzelić się z prawym prostym. Dobry lewy-prawy w wykonaniu Polaka w odpowiedzi na atak Czecha. Sędzia pogania zawodników o więcej akcji, Janek rusza z uderzeniami, wyprowadza low kicki i sięga prawym w kontrze. Chuligan ŁKS-u jest zdecydowanie aktywniejszy od rywala, ale walka jest bardzo wyrachowana. Zaczaił się „Jasiu” z lewym i prawym sierpem na atak Chotěnovský’ego. Ruszył po obalenie Polak, kłopoty czeskiego oponenta. Janek wskoczył mu za plecy, ale nie wypracował sobie dobrej pozycji i zeskoczył na matę. Ciepłowski boksował i kopał spokojnie do końca rundy inkasując kolejne punkty.

RUNDA 3

Chotenovsky straszy kopnięciami, ale świetnie porusza się po klatce Polak. „Jasiu” sukcesywnie doskakuje z pojedynczymi ciosami. Za nami połowa rundy, ale ciosów było jak na lekarstwo. Wciąż jednak ze wskazaniem na Ciepłowskiego. Czech zaskakująco nie rzucił się na Polaka. Ten oberwał pojedynczymi prostymi, ale w każdy inny sposób odpowiedział i zapewnił sobie wygraną na punkty.

Wynik walki: Jan Ciepłowski wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.