(VIDEO) „Don Diego” uderza w Denisa i Glebę! „2vs1 i to jeszcze z partyzanta… Toruńskie pojęcie słów prawilność, sport, zasady”

Za nami gala FAME 16, podczas której na trybunach doszło do awantury. Całą sprawę skomentował Mateusz „Don Diego” Kubiszyn.

Awantura na trybunach FAME 16

Na wydarzeniu w Gliwicach pojawiło się wielu gości ze świata sportów walki, tym popularny freak fighter Piotr Szeliga oraz Denis Załęcki i znany z walk na gołe pięści „Gleba”, czyli Patryk Tołkaczewski. Pomiędzy zawodnikami z Torunia a „Szelim” było kilka spraw do wyjaśnienia.

Jak już jakiś czas temu zdradzić „Gleba”, zawodnik FAME próbował skłócić go z „Bad Boyem”. Panowie wszystko jednak sobie wyjaśnili i pojawił się nawet pomysł, żeby stoczyli razem pojedynek 2vs2. Denis zdradził, że były już nawet pierwsze oferty takiego starcia.

Korzystając z okazji, zawodnicy z Torunia postanowili skonfrontować się z Szeligą. Na trybunach doszło do awantury, a freak fighter został kilkukrotnie uderzony. Po chwili zareagowała ochrona, a fighterzy skierowali się w stronę wyjścia.

Szeliga o szczegółach awantury

Całą sprawę za pośrednictwem social mediów skomentował Szeliga, który wyjaśnił, że przyjął kilka ciosów. Po jednym z nich wpadł między krzesełka. Zapewnia też, że nic mu się nie stało. Na Instastory opublikował materiał, w którym przekazał:

– Panowie, no mało elegancko. Zlurować mnie na trybunach pod pretekstem pogadania, po czym dostaję strzałą w tył głowy. Wywracam się między krzesełka, chcę wstać, dostaję drugiego strzała, potem trzeciego w zęby. Kurwa, po co? Mało elegancko, no ale cóż, takie życie.

Mocny komentarz „Don Diego”

Całą sprawę skomentował Mateusz „Don Diego” Kubiszyn, czyli trener Piotra Szeligi, który w debiucie w formule MMA pokonał Denisa Załęckiego. Miał także zmierzyć się „Glebą”, jednak do starcia ostatecznie nie doszło. W ostatnim wywiadzie dla MMA Rocks zdradził, że być może dojdzie do starcia w przyszłym roku.

Tołkaczewski uderzał wcześniej w „Don Diego” nazywając go papierowym mistrzem. Nie ukrywa, że zależy mu na starciu z niepokonanym zawodnikiem GROMDY. Teraz dodatkowe emocje zapewni zła krew, bo taka zapewne pojawi się po wczorajszej awanturze na FAME.

Kubiszyn opublikował na swoim Instagramie jedno z nagrań, na którym widać fragment awantury i napisał:

Toruńskie pojęcie słów prawilność, sport, zasady…

2 vs 1 i to jeszcze z partyzanta…

Patryk „Gleba” – przykładny ojciec, mąż sportowiec

Denis Załęcki – honorowy człowiek z zasadami

Źródło: Twitter/Instagram