Denis Załęcki w ostatniej rozmowie z fansportu.pl odniósł się do głośnej afery z kradzieżą samochodu byłego mistrza UFC Jana Błachowicza.
„Cieszyński Książę” właśnie przygotowuje się do pojedynku z Aleksandarem Rakiciem. Fighter już w maju powróci do klatki i stoczy kolejny pojedynek dla organizacji UFC. Niestety w ubiegłym tygodniu media obiegła informacja o tym, że jego przygotowania zostały mocno utrudnione.
Denis Załęcki o kradzieży samochodu
Błachowicz zaraz po treningu miał udać się w góry na obóz przygotowawczy, ale złodziej ukradł jego samochód razem z całym sprzętem, który znajdował się w środku auta. Były mistrz UFC, zamiast skupić się na treningach, musiał zająć się całą sprawą.
Zgłosił kradzież na policję, a za pośrednictwem social mediów zwrócił się o kibiców o pomoc oraz zaoferował nagrodę:
– Do bydlaka, który ukradł mój samochód. Dużo namieszałeś na ostatniej prostej przygotowań do walki. W samochodzie znajdował się sprzęt, niezbędny do górskiego campu. Miałem na niego jechać tuż po treningu. Zamiast spokojnej głowy i szlifowania formy muszę siedzieć na policji, załatwiać sprawy urzędowe i kombinować co robić teraz. Bardzo solidne „dziękuję” gnoju. Możesz jeszcze się zreflektować, zaparkować samochód i dać cynk gdzie trzeba.
– Do wszystkich, którzy mogą cokolwiek wiedzieć – prosimy o pomoc w odnalezieniu. Ważne jest, aby wszystko znalazło się jak najszybciej. Będzie nagroda! O samochodzie: JEEP GRAND CHEROKEE / WJ 7857H / CZARNY. Charakterystyczną cechą był zamontowany bagażnik.
Całą sprawę skomentował Denis Załęcki. Zawodnik High League, który odpowiedział na serię pytań od kibiców, zdradził, czy gdyby znalazł się w podobnej sytuacji, zgłosiłby kradzież na policję:
Źródło: fansportu.pl
- Okniński wspomina 1. walkę MMA w Polsce. Zdradził kulisy! [VIDEO]
- Potężna siła ciosów Pereiry. Rywal oślepł na jedno oko w walce o pas UFC!
- Bartosiński przerwał milczenie! Zabrał głos po porażce z Mamedem na KSW 100
- Niemiłe zaskoczenie? Znamy rywala Labrygi na gali Babilon MMA 50
- Bombardier na GROMDA 19! Były rywal Pudziana zawalczy na gołe pięści