
Za nami pierwsza konferencja i face-to-face przed głośną walką Denisa Załęckiego, który na High League 2 zmierzy się z Alanem Kwiecińskim.
Żaden z zawodników podczas pierwszego spotkania przed kamerami nie szczędził ostrych słów. Doszło do mocnej wymiany zdań i niewiele brakowało, a zobaczylibyśmy awanturę, ostatecznie jednak Załęcki powstrzymał się od rękoczynów.
Podczas face-to-face to właśnie „Bad Boy” wyglądał na znacznie bardziej pewnego siebie. Ruszył w kierunku rywala, a Alan od razu zaczął się cofać. Zawodników otoczyło wielu ochroniarzy, którzy byli przygotowaniu na ewentualną bójkę.
Załęcki w wywiadzie dla portalu Fansportu.pl przyznał, że odpuścił nieco Kwiecińskiemu, kiedy zobaczył strach w jego oczach. Dodał też, iż nie jest zadowolony z tego, że dał się sprowokować przeciwnikowi.
– Przestraszyłem go z dwa razy. Widać było, cofał się cały czas, łzy w oczach miał. W pewnym momencie nawet mi się go żal zrobiło, jak zobaczyłem jego oczy. Także nie zrobiłbym mu krzywdy – powiedział Załęcki.
Całą rozmowę z Denisem Załęckim, który mówi m.in. o nierozstrzygniętej kwestii rękawic, znajdziesz poniżej:
Źródło: YouTube
- Ryta wbija szpilę w Murańskiego: Specjalny zawodnik, to i specjalne zasady
- Debiutant Dajczman przed FAME 27: Wronek to duże wyzwanie, ale… [WIDEO]
- GROMDA przypomina walkę Górala z Heavyheartem. Najbardziej kontrowersyjne zakończenie w historii[WIDEO]
- Chacia przed GROMDA 22: Ani ja, ani Scarface, nie jesteśmy gotowi na Don Diego
- Jacek Murański odgraża się Krzysztofowi Rycie: Na PRIME 14 spadnie łeb Judasza