Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że z KSW odszedł Aleksandar Ilić, który za pośrednictwem social mediów ogłosił, że to koniec współpracy z największą polską organizacji MMA, dla której stoczył 4 walki. Do tej sytuacji odniósł się właśnie jego były rywal – Damian Janikowski!
Serbki Joker łącznie w całej karierze wygrał 13 z 17 pojedynków. Walczący w kategorii średniej fighter do KSW trafił w 2019 roku. Zadebiutował na gali w Łodzi i w pierwszym starciu po fantastycznym kopnięciu na głowę znokautował Damiana Janikowskiego. Za tamten pojedynek zgarnął dwa bonusy za „Nokaut wieczoru” oraz za „Występ wieczoru publiczności”
W kolejnym pojedynku zmierzył się z Cezarym Kęsikiem i tym razem w drugiej odsłonie został poddany przez Polaka. Kolejną porażkę poniósł w walce z Michałem Materlą. Serb miał swoje momenty, jednak w drugiej rundzie został brutalnie rozbity łokciami z krucyfiksu.
Ostatnią walkę stoczył na gali KSW 60 w kwietniu tego roku. Zmierzył się wówczas z debiutującym w organizacji Adrianem Dudkiem. Joker już w pierwszej odsłonie trafił Polaka high kickiem, następnie lewym sierpowym i dobił go ciosami w parterze.
O zakończeniu współpracy poinformował na Instagramie – „Dziękuje UFD Sports Managment i mojemu menadżerowi Ivanowi Dijakoviciowi za wsparcie i możliwość walki w najlepszej europejskiej organizacji KSW. Po pierwszym kontrakcie nie mogliśmy znaleźć wspólnego języka, żeby przedłużyć kontrakt na kolejne 4 walki.
Chciałbym podziękować Martinowi Lewandowskiemu i Maciejowi Kawulskiemu za szansę oraz matchmakerowi Wojsławowi Rysiewskiemu za podpisanie kontraktu ze mną.
Miałem wyjątkowe momenty w tej organizacji. To był honor wejść do klatki KSW i walczył przed polską i bałkańską publicznością”
Damian Janikowski na temat odejścia Aleksandara Ilića
Janikowski z pewnością liczył na rewanż. Porażka z Ilićem była bolesną lekcją, jednak zawodnik cały czas się rozwija i od czasu przegranej z Serbem stoczył kolejno 4 walki wygrywając trzy z nich. Porażkę na konto dopisał jeszcze w starciu z Szymonem Kołeckim, z którym również chciałby doprowadzić do rewanżu.
32-latek z Wrocławia ostatnią walkę stoczył na KSW 59 z Jasonem Radcliffe, którego znokautował w 2 rundzie.
O swoim byłym rywalu Janikowski wypowiedział się w mediach społecznościowych – „Opinie na temat Ilića? Na początku myślałem, że sobie tylko pogrywa z KSW. Jak widać urósł bardzo wysoko, szczeka, niewyparzona buzia. Nie dziwię się, że KSW mu powiedziało żeby się… żeby poszedł sobie.”
— FANSHOTS (@FANSHOTS1) July 24, 2021
Chcielibyście zobaczyć rewanż Janikowski vs Ilić II?