Do klatki powrócił ulubieniec kibiców, który tym razem stanął przed znacznie większym wyzwaniem, niż w ostatnim pojedynku.
Kolejne freakowe starcie dla federacji High League stoczył Dawid Załęcki. W debiucie zmierzył się z Alanem Kwiecińskim i rozbił go już w pierwszej rundzie. Nie udało się to między innymi jego synowi Denisowi czy też Mateuszowi Murańskiemu, którzy wygrali z „Alanikiem” przez decyzję.
Tym razem Załęcki zmierzył się z prawdziwym zawodowcem. Mimo że miał przewagę warunków fizycznych, to ogromne doświadczenie było po stronie Vaso Bakocevicia. Fighter znany jako „Psycho” w samym MMA stoczył 66 pojedynków, jednak bił się również w innych formułach.
Podczas High League 5 walka odbyła się jednak w K-1 w małych rękawicach, co dawało pewną przewagę Załęckiemu. Był on sporo cięższy i miał większy zasięg rąk. Co ciekawe, według bukmacherów nie był wcale bardziej doświadczony Vaso.
Kursy na kilka godzin przed galą były wyrównane i wynosiły po 1.85. Sam Załęcki przyznał jednak, że powinny być one inne i wskazywać Bakocevicia jako faworyta.
RELACJA
Bakocević szuka kopnięcia, ale to potężny low Załęckiego trafia! “Psycho” stara się skracać dystans, odskakuje starszy rywal. Szuka kombinacji lewy-prawy Dawid, zasłonił się oponent. Trafił w końcu lewym i prawym, a Bakocević się nie podniósł!
Oficjalny wynik: Dawid „Crazy” Załęcki wygrywa przez TKO w 1. rundzie!
— MMASHOTS (@MMASHOTS1) December 10, 2022