UFC

UFC: Manel Kape z szybkim i ciężkim KO! Portugalczyk w drodze po pas [WIDEO]

Kartę główną ostatniej w tym roku gali UFC zamknęło starcie w dywizji muszej, które zapowiadało się na bezkompromisową batalię.

Brandon Royval od dawna udowadnia, że w oktagonie nie uznaje półśrodków. Po nieudanej próbie sięgnięcia po mistrzowski pas wrócił mocniejszy, notując dwa cenne zwycięstwa na punkty – najpierw nad byłym czempionem Brandonem Moreno, a następnie nad niepokonanym Tatsuro Tairą. Amerykanin jasno dawał do zrozumienia, że to on zasługuje na kolejną walkę o tytuł, dlatego przyjął wyzwanie rzucone przez Joshuę Vana. Ich pojedynek dostarczył znakomitego widowiska, lecz to młodszy z zawodników wyszedł z niego zwycięsko.

Z perspektywy czasu Royval może mówić, że uległ przyszłemu mistrzowi – choć okoliczności, w jakich Van sięgnął po tytuł, wielu wolałoby przemilczeć. Tym razem „Raw Dawg” stanął naprzeciw jednego z najbardziej niebezpiecznych strikerów dywizji – Manela Kape.

Reprezentant Portugalii znany jest nie tylko z prowokacyjnych zachowań i medialnych zaczepek wobec rywali, ale przede wszystkim z niszczycielskiej siły uderzeń. O mocy jego pięści przekonało się już czterech przeciwników, którzy w oktagonie UFC kończyli swoje walki przed czasem.

Sprawdź!  (VIDEO) Wyniki ważenia i face to face przed UFC on ESPN 41. Łukasz Brzeski sporo lżejszy od rywala!

UFC: Royval vs. Kape – przebieg walki

RUNDA 1: Zawodnicy walkę rozpoczęli od szybkich kopnięć, skupiając się głównie na nogach oponenta. Royval uprzedzał bokserskie zapędy Manela Kape. Mocne kopnięcie na tułów w wykonaniu Amerykanina, rozeszło się echem po arenie! Kape skracał dystans, postraszył rękoma. Reprezentant Portugalii wyczuł kopnięcia Royvala, skrócił dystans z błyskawiczną serią na tułów i głowę. Royval odniósł jakiś uraz, ale nie złożył broni. Chwilę później jednak poleciał na deski!

WYNIK: Manel Kape wygrał przez KO w 1. rundzie!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.