Paweł Tyburski zapowiada, że ani na chwilę nie odpuści w starciu z Normanem Parke.
Choć „Boxdel” zarzekał się, że „Tybori” zostanie wyrzucony z FAME, to jednak tak się nie stało. To, jak wielki fanbase ma Tyburski można było się przekonać przed kilkoma dniami. Gdy z gali na PGE Narodowym wypadł „Wielki Bu”, organizacja zrobiła ankietę, w której to widzowie wybierali nowego rywala dla Normana Parke. Wybór padł właśnie na Pawła.
Paweł Tyburski: „Wyjdę i będę się z nim na…rdalał„
„Tybori” pojawił się na programie FAME: Cage, po którym udzielił wywiadu FANSPORTU TV. Jak sam przyznał wciąż dogadują formułę starcia z Irlandczykiem. Tak, czy owak, Paweł nie ma zamiaru bawić się w kalkulację i zapowiedział mocne starcie:
– Wolałbym boks albo K-1. W MMA będzie lepszy, ja będę mógł postawić na to, żeby nie dać się obalić. Ja nie będę kalkulował – powiedział Michałowi Tuszyńskiemu „Tybori”. – Wyjdę i będę się z nim na…rdalał. Wynik to jest drugorzędna rzecz.