Paweł Tyburski zabrał głos w sprawie potencjalnego starcia z Normanem Parke. Freak fighter uważa, że ma duże szanse na zwycięstwo.
Ostatni raz w akcji Irlandczyka widzieliśmy na gali FAME 14. „Stormin” zmierzył się z Piotrem Szeligą w klatce rzymskiej i całkowicie zdominował pojedynek na nietypowych zasadach. W pierwszej rundzie posłał rywala na deski, a w drugiej odsłonie sędzia przerwał walkę po tym, jak Parke zasypał Szeligę serią ciosów.
Paweł Tyburski o walce z Normanem Parke
Kiedy Irlandczyk wracał po walce do szatni, został zaczepiony przez Pawła Tyburskiego, który zaczął krzyczeć w kierunku byłego zawodnika KSW. W wywiadzie dla Koloseum „Stormin” został zapytany o całą sytuację i przyznał, że nawet nie wie, kim jest „Tybori”:
– Wyglądał jak kobieta. Myślałem, że to kobieta. Nie wiem, kim on jest. Jak ma problem, to może mnie spotkać na sali treningowej. Nie musimy tego robić przed publicznością za pieniądze. Chce się wybić na moim nazwisku – stwierdził Parke.
W ostatnim wywiadzie dla Mateusza Kaniowskiego freak fighter został zapytany o potencjalną walkę z Irlandczykiem i stwierdził, że ma naprawdę duże szanse. Dziennikarz próbował wyjaśnić, że przepaść jeśli chodzi o umiejętności jest ogromna, jednak Tyburski zapewnia, że ma możliwość pokonania Normana Parke.
– Bardzo, bardzo go szanuje jako zawodnika, jest dla mnie jednym z lepszych zawodników na polskiej scenie fighterów, jest topowym. Szanuję to w ch*j, podoba mi się nawet jego styl walki, ale też bardzo chciałbym z nim zawalczyć, bo to jest dla mnie motywacja i to jest dla mnie gość, z którym jeśli bym wygrał, bardzo dużo bym zyskał. Ale nawet jakbym nie wygrał, czego nie zakładam, bo wychodząc do walki, ja wiem, że mam predyspozycje.
– Tak, uważam że mam wielkie szanse wygrać. No w MMA. Wiem, że gość miał walki z najlepszymi, z Gamrotem walczył, z którym miał problemy i tak dalej, ale ja też mam zaje**ste warunki. Ja też bardzo ciężko trenuję. Uważam, że miałbym szansę wygrać i dać zaje**istą walkę. Ja wiem, jak ciężko zapi**dalam.
Kursy bukmacherskie na High League 3
Paweł Tyburski miał zmierzyć się z Alberto, jednak raper wybrał innego rywala. Już na gali High League 3 w czerwcu zmierzy się z Marcinem Dubielem. Będzie to dla niego pierwszy pojedynek w życiu, jednak wyjdzie do klatki jako duży faworyt. Jego walkę oraz całą galę HIGH League obstawisz tylko i wyłącznie u bukmachera eFortuna.pl! Na start przygotowano specjalny BONUS i ZAKŁAD BEZ RYZYKA aż do 600 zł!
Zasady są proste. Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład, maksymalnie do 600 zł na konto gracza. Możesz dodać na swój kupon jakiekolwiek rozgrywki sportowe i obstawić za dowolna kwotę, a jeśli tym razem typerskie przeczucie Cię zawiedzie otrzymasz zwrot postawionej kwoty, który możesz wykorzystać na grę.
-> Gram z Fortuną! Odbieram bonus.
Kursy bukmacherskie na walkę Alberto vs Marcin Dubiel
- Wygrana Alberto Simao – 1.20 (Otwórz konto i obstaw)
- Wygrana Marcin Dubiel – 3.60 (Otwórz konto i obstaw)
Całą kartę walk obstawisz tutaj. Wystarczy się zarejestrować, przy okazji odbierając bonus na start.