Według Tony’ego Fergusona zarówno on, jak i Michael Chandler zgodzili się na walkę, jednak teraz „Iron” opóźnia „zbliżający się łomot”. „El Cucuy” przeniósł sprawę na publiczną platformę – czyli na Twittera.
Bohater jednej z najlepszych walk w 2021 roku, czyli 3-rundowej batalii z Justinem Gaethje na UFC 268, Michael Chandler, niemal natychmiast wyzwał do kolejnego pojedynku Conora McGregora. Powrót Irlandczyka przewidywany jest już za kilka miesięcy, ale nie wcześniej niż latem.
To pozostawia „Irona” bez rywala w pierwszym kwartale 2022 roku. Jednakże zdaniem Tony’ego Fergusona były mistrz Bellatora zgodził się na walkę z nim i teraz próbuje uciec od danego słowa:
There’s My Bitch!!! @MikeChandlerMMA The Brass @danawhite @ufc Relayed Your Message Saying You Would Be Ready For Me April/June. Looks Like Your Trying To Delay That Ass-Whoopin’ I Owe Ya For Cutting In Line Kid- It’s Wrestling Season MF, Man Up- Champ pic.twitter.com/Er26dEMDx6
— Tony Ferguson (@TonyFergusonXT) January 1, 2022
– Tu się podziała moja dziwka! Michael Chandler, dowodzący Dana White przekazał twoją wiadomość, że będziesz na mnie gotowy w kwietniu/czerwcu. Wygląda na to, że próbujesz przełożyć skopanie dupska, które jestem ci winien za wcięcie się w kolejkę, dzieciaku – sezon na zapasy skurwielu, dorośnij, miszczu.
Ferguson bardzo szybko doczekał się odpowiedzi. „Iron” nie omieszkał wspomnieć obecnej formy „El Cucuy”, jednakże podkreślił swój stosunek do fightera z Teksasu:
Oh Tony. There’s only a handful of guys in this game I truly respect…you’re one of them. Only because of your tenure, not your stature or your current presence in the division. I’ll beat you from bell to bell. Pray for a merciful ref. We shall see if this fight happens.
— Michael Chandler (@MikeChandlerMMA) January 1, 2022
– Oh, Tony. Na palcach jednej ręki mógłbym policzyć gości w tym sporcie, których szczerze szanuję… i jesteś jednym z nich. Jedynie ze względu na twoją karierę, nie z powodu obecnej postawy w dywizji. Będę cię obijał od gongu do gongu. Błagaj o litościwego sędziego. Zobaczymy, czy uda się zorganizować walkę.
Tony Ferguson vs. Michael Chandler – ta walka ma sens!
Słowa Michaela Chandlera kryją w sobie dużo sensu. „El Cucuy” nie znajduje się obecnie w dobrej formie, przegrywając 3-krotnie w 3. ostatnich pojedynkach. Jak dobrze zauważył jego niedoszły przeciwnik, Khabib Nurmagomedov, wszyscy oponenci reprezentowali inny styl.
Warto jednak zauważyć, że ewentualny pojedynek z „Ironem” ma sens dla Fergusona. W końcu zdaniem „El Cucuy” właśnie Chandler otrzymał słynny przywilej Dany White’a i starł się na UFC 262 z Charlesem Oliveirą o zawakowany pas mistrzowski kategorii lekkiej.
Co więcej, na chwilę obecną Michael Chandler wcale nie jest w lepszej sytuacji od Tony’ego. Od czasu debiutu dla największej federacji MMA zwyciężył tylko raz, z Danem Hookerem. Teraz ma serię dwóch porażek z rzędu.
Źródło: BJPenn.com, Twitter