
Za nami gala KSW 63, na której swoje pojedynki stoczyli dwaj zawodnicy z Warszawskiego Centrum Atletyki – Marcin Trzciński i Damian Janikowski.
Pierwszy z zawodników debiutował w organizacji i zmierzył się z Damianem Piwowarczykiem. Starcie zakończyło się w drugiej rundzie po tym, jak Piwowarczyk duszeniem zmusił rywala do odklepania. Natomiast starcie Janikowskiego, który walczył z Pawłem Pawlakiem, zakończyło się decyzją. Fighterzy przewalczyli trzy rundy, a sędziowie byli jednogłośni, wskazując zwycięstwo Plastinho.
Wynik pojedynków skomentował trener Mirosław Okniński, który nie przepuszcza okazji na to, by wyśmiać klub WCA – Janikowski bardzo ładnie walczył, ale przegrał. Smutna noc, znowu dwie porażki dla WCA – napisał na swoim Facebooku, po czym przy zdjęciu z trenerem Robertem Roszkiewiczem dodał – Loża Szyderców, miska pełna łez WCA 0-2 haha.
Okniński odniósł się również do samego Damiana Janikowskiego, którego bilans to 6-4. Trener uważa, że potencjał zawodnika został zmarnowany przez słabych trenerów:
– Czy duży talent można zmarnować ? Mówię wam można, TO SIĘ DZIEJE. Damian Janikowski pokazał się dobrze w walce z Pawlakiem i to na tyle z komplementów. TAK NAPRAWDĘ DAMIAN potrzebuje trenera, który ułoży plan i w odpowiednim momencie zmobilizuje do wygrania rundy. Walka bez planu na zwycięstwo, tylko żeby nie przegrać. Janikowski otoczony kolegami nie trenerami nie przeskoczy na poziom wygranych z trudnymi rywalami. Materla, Kołecki, Pawlak te walki pokazały, że sztab Damiana jest słaby – napisał w kolejnym poście, po czym dodał – A walka z Iliciem pokazała, jak trener może spierdolić walkę zamiast mobilizować, w 3 rundzie uśpić Damiana.
Okniński zażartował również z Janikowskiego, który jakiś czas temu nawoływał do rewanżu z Szymonem Kołeckim – Janikowski vs Kołecki. Damiano chciał rewanż, rozwija się, ok niech będzie rewanż. Kołecki w strachu.
Źródło: Facebook
- Oficjalny trailer GROMDA 21: POLSKA SIŁA. „Nadciąga srogie gradobicie” [WIDEO]
- Zaskakujące słowa weterana UFC. Beneil Dariush wrócił pamięcią do feralnej gali UFC 311
- KSW w Hiszpanii? Adrian Bartosiński przekonany o sukcesie polskiej organizacji
- Jon Jones nie przejmuje się widmem utraty pasa UFC: „Czy ja wyglądam na kogoś, kto…?”
- Mateusz Gamrot odciął się od rozpraszaczy: „Jestem w sportowym psychiatryku!”