Trener Okniński oczekuje przeprosin od Labrygi: „Jeżeli ktoś fauluje, to powinien przeprosić, a nie wyśmiewać…” [VIDEO]
![](https://strefamma.pl/wp-content/uploads/2025/02/Okninski-pasternak-do-szpitala-labryga-rewanz-780x470.jpg)
Trener Mirosław Okniński jest fanem pomysłu rewanżu Denisa Labrygi z Michałem Pasternakiem. Szkoleniowiec zaproponował też freak fighterowi inne rozwiązanie.
Denis Labryga w miniony weekend mierzył się z „Wampirem” na gali FAME 24. Dla Głogowianina miał to być sprawdzian i odpowiedź na pytanie, czy faktycznie może on zawojować UFC?
Pojedynek jednak odbywał się w nowej arenie, tzw. „basenie”, a nie tradycyjnej klatce. Freak fighterzy zostali poinformowani przed starciami, że owe bandy traktowane są jako pozycja parterowa, a nie stójka. Przez to też kolano Labrygi zostało uznane za nielegalne i przegrał on przez dyskwalifikację.
Trener Okniński po walce Labryga vs. Pasternak
Denis komentował tę sytuację w rozmowie z Kacprem Mim na Fansportu TV. Na gorąco po FAME 24 powiedział, że nie uznaje tego za przegraną i jego zdaniem starcie powinno się zakończyć przez No Contest.
Labryga mówił też o rewanżu, a w podobne tony uderzał Michał Pasternak. „Wampir” potrzebował ładnych kilku minut na dojście do siebie i mówił, że „śniła mu się wolna Polska”. Po wszystkim głos zabrał też trener Okniński, który jest za rewanżem w klatce. Chce jednak, aby Denis zmierzył się ponownie z Kamilem Mindą na zasadach MMA, a jeśli freak fighterowi zależy na szybkiej walce, to rzucił propozycję walki… z Szymonem Kołeckim.
– Jestem za rewanżem. Chciałbym rewanżu Labryga vs Minda i też jestem za rewanżem Labrygi z “Wampirem”, ale nie w tej wannie. Doszło do faulu, żeby takich pomyłek nie było, proponuję rewanż w klatce. Ale pierwsze musi dojść do walki z Mindą, bo ten rewanż jest obiecany, ale Labryga cały czas ucieka. Później może wyjść do walki “Wampir”. Jeżeli Labryga chce szybkiej walki, to proponuję z Kołeckim.
W poniedziałek na chłodno skomentował całe zmieszanie. Popularny „Łowca Skór” zwrócił uwagę, że Pasternak szczegółowo zapoznał się z zasadami i nie spodziewał się takiego ataku kolanem. Uderzenie było na tyle mocne, że doznał wstrząśnienia mózgu, przez co prosto z gali pojechał do szpitala. Szkoleniowiec oczekuje też przeprosin od Denisa, który (warto zaznaczyć, że nieświadomie) natychmiast zaczął celebrować nokaut.
– Jestem za tym, żeby nie było takich walk w basenie, bo to zmienia przepisy. Te boki to niby nie jest siatka, tylko taka platforma i tam jest parter. Powstaje zamieszanie, chaos i niepotrzebne faule. To wprowadziło duży problem. Jeżeli ktoś fauluje, to powinien przeprosić, a nie wyśmiewać: “Sfaulowałem Pasternaka i spłynął” – mówił na swoim Instagramie trener Okniński. – Jeżeli faulujesz, to zawodnik się nie spodziewa, chce wykorzystać przepisy.
– W walce trzeba myśleć. Jeżeli ktoś się pomylił, to nie powinien wyśmiewać drugiego zawodnika. Michał się tego nie spodziewał, bo myślał, że są w parterze. Po tej walce Michał pojechał do szpitala, miał mocne wstrząśnienie mózgu. Jeżeli zawodnik niższej wagi zostanie tak sfaulowany, jest to bardzo niebezpieczne.