KSW

Szybki title shot dla Narkuna? Szef KSW skomentował potencjalny powrót byłego mistrza

Martin Lewandowski zabrał głos na temat możliwego powrotu Tomasza Narkuna do KSW.

Popularny „Żyrafa” przez wiele lat dzielił i rządził w dywizji półciężkiej. Dwukrotnie pokonał legendarnego Mameda Khalidova i obrał na cel drugi tytuł, wagi ciężkiej. Z Philem De Friesem walczył tyle samo razy, co z Mamedem, ale wracał na tarczy.

Później zaś Tomasz Narkun stracił pas wagi półciężkiej i przegrał z debiutującym „Frankensteinem”. Wydawało się, że KSW przedłuży z nim kontrakt i da mu kogoś na odbudowanie. Tymczasem „Żyrafa” obrał kierunek na UFC… Przy czym drogę za Ocean wybrał dość pokrętną.

Narkun walczył pod szyldem organizacji Seaside BattleS MMA. Poziom jego przeciwników pozostawiał wiele do życzenia. Zovak, Halonen oraz Jędraczka byli kończeni przez byłego mistrza KSW już w pierwszych rundach.

Szef KSW o ponownym angażu Tomasza Narkuna

Tomasz Narkun wciąż jest łakomym kąskiem dla potencjalnych pracodawców, a przede wszystkim bardzo medialnym. Kibice z miłą chęcią znów zobaczyliby go w okrągłej klatce KSW.

Martin Lewandowski w rozmowie z kanałem MyMMA przyznał, że organizacja mogłaby być zainteresowana powrotem „Żyrafy”. Ten zaś mógłby szybko wywalczyć sobie prawo do walki o pas kategorii półciężkiej:

Sprawdź!  Zaskakujące słowa Mameda! Nie zawalczy z Pudzianowskim? "Nie wiem, jak miałoby to wyglądać. Raczej nie zawalczymy"

Po takim długim czasie i takiej raczej chyba, kariery poprowadzonej, mówiąc kolokwialnie, trochę tak, wiesz, „w średni sposób”. No nie możemy od razu człowieka, który przychodzi po… już nie wiem, ile to lat będzie? Bo to już w latach trzeba liczyć nasze rozstanie… Wiesz, na pewno ma tak mocną pozycję, patrząc na to, co zrobił w KSW, już nie patrząc na to, co zrobił, albo właściwie czego nie zrobił po odejściu z KSW.

Myślę, że jedna walka, i jeżeli by ją wygrał, z mocnym, silnym przeciwnikiem, to myślę, że kolejna mogłaby być już normalnie. Bym z pełną świadomością zestawiał go w walce o pas. Apetyczny chyba kąsek do rozważenia? – zapytał retorycznie szef KSW.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.