Szpilka chce odegrać się na Wrzosku: „Ja nie muszę tego robić, ale chcę”
Artur Szpilka nie ukrywa, że za wszelką cenę będzie dążył do rewanżu z Arkadiuszem Wrzoskiem.
Popularny „Szpila” zamieniwszy rękawice bokserskie na mniejsze do MMA ponownie poczuł sportowy głód. Były pięściarz zaczął poznawać nowe techniki i całkiem nowe środowisko. Znakomicie też wszedł do dyscypliny, notując 3 wygrane przed czasem.
Szpilka pokonał Sergieja Radczenkę, Denisa Załęckiego i Mariusza Pudzianowskiego. Wreszcie też, po kilku wcześniejszych nieudanych próbach, KSW doprowadziło do jego pojedynku z Arkadiuszem Wrzoskiem. Warszawiak również pozostawał niepokonany w MMA.
Szpilka: „Pojawiło się takie coś, jak zawsze miałem za młodu”
Zawodnik Uniq Fight Club uniknął nieudanej próby superman punchu, ściągnął rywala do parteru i tam zasypał ciosami. Szpilka od tego starcia, które miało miejsce na KSW 94, nie wrócił jeszcze do akcji. Dużą rolę w tym odgrywają problemy zdrowotne Artura.
Niemniej „Szpila” nie ukrywa, że rewanż z Wrzoskiem, kolokwialnie mówiąc, mocno siedzi mu w głowie. Były pięściarz ma się w przyszłym roku zmierzył z dobrym znajomym Arka, Errolem Zimmermanem. Szpilka ma na dzieje, że wygrana nad Holendrem zapewni mu możliwość odegrania się na byłym kickbokserze.
– Po walce z Arkiem Wrzoskiem, kiedy znowu posłuchałem siebie i zrobiłem coś, co w ogóle było nieprzemyślane, pojawiła się chęć rewanżu. Takie coś, jak zawsze miałem za młodu i chcę do tego doprowadzić. Ile to będzie trwało? Nie wiem – powiedział w rozmowie z Kanałem Zero.
– Znowu pojawiła się taka rywalizacja, chęć pokazania. Ja nie muszę tego robić, ale chcę. Teraz mam mieć walkę z Errolem Zimmermanem. Arek mi trochę odskoczył, bo wygrał dwie walki, czy jedną. Wygrał z Scheffelem teraz, więc zaraz będzie mierzył o pas KSW.
Wiele oczywiście zależy też od tego, jak w najbliższych miesiącach będzie przebiegała kariera Arkadiusza Wrzoska. Zawodnik Uniq Fight Clubu jest już bodaj jedną wygraną od title shota. Sięgnięcie po koronę wagi ciężkiej odsunie go oczywiście od Szpilki, który będzie musiał wywalczyć sobie pozycję czołowego pretendenta KSW.